PGE Ekstraliga: "Lwy" lepsze w przerwanym meczu w Ostrowie

Arged Malesa Ostrów Wielkopolski ponownie poległa w swoim spotkaniu w PGE Ekstralidze. Tym razem beniaminek musiał uznać wyższość zielona-energia.com Włókniarza Częstochowa.

"Lwy" dwa najmocniejsze ciosy oddały już na samym początku spotkania. W pierwszej gonitwie Fredrik Lindgren zwyciężył, a Leon Madsen na ostatnim okrążeniu uporał się z Grzegorzem Walaskiem, który jednocześnie starał się atakować Szweda i odpierać ataki Duńczyka. Bezbarwny w tym biegu był natomiast Oliver Berntzon. W wyścigu juniorskim, pomimo ambitnej postawy Kacpra Grzelaka częstochowska młodzież powtórzyła wyczyn starszych kolegów i po dwóch wyścigach było już 2:10.

W międzyczasie zaczęło padać, a kolejne trzy biegi kończyły się remisem, a indywidualne zwycięstwa na swoim koncie zapisywali kolejno Chris Holder, Tomasz Gapiński i Grzegorz Walasek. Tempo rozgrywania spotkania było bardzo szybkie, a wszystko przez wcześniej wspomniany deszcz.

W szóstym biegu częstochowianie dorzucili kolejne dwa punkty do swojej przewagi. Leon Madsen pokonał Chrisa Holdera, a Bartosz Smektała spokojnie dojechał na trzeciej pozycji. Jakub Krawczyk na ostatnim okrążeniu zrezygnował z kontynuowania jazdy, gdyż miał spore problemy z utrzymaniem płynności jazdy. Chwilę później Ostrovia odpowiedziała jednak zdecydowanym uderzeniem - duet Tomasz Gapiński oraz Oliver Berntzon pokonali podwójnie Kacpra Worynę oraz Mateusza Świdnickiego, który podobnie jak Krawczyk nie ukończył biegu.

Tor był coraz bardziej mokry i coraz cięższy dla zawodników. Sędzia nie robił przerw, żeby dojechać do momentu, który pozwoli na zaliczenie wyników spotkania. Pomimo warunków torowych wydawało się, że po tej wygranej gospodarze wrócili do meczu. W kolejnym biegu po znakomitym starcie Chris Holder i Kacper Grzelak wyszli na podwójne prowadzenie. Z młodzieżowcem Arged Malesa Ostrów bardzo szybko uporał się jednak Jonas Jeppesen. Junior ostrowskiej drużyny atakował jednak bardzo ambitnie i próbował odbić pozycję, a gdy popełnił poważniejszy błąd odważnie bronił się przed atakami Fredrika Lindgrena, który pokonał 19-latka dopiero na kresce. Wyścig ponownie zakończył się zatem wynikiem 3:3 i na bilboardzie znajdującym się nad parkiem maszyn widniał rezultat 21:27.

W dziewiątym biegu Bartosz Smektała musiał przez trzy kółka odpierać ataki Tomasza Gapińskiego. Zawodnik Arged Malesa Ostrów skapitulował na czwartym okrążeniu, gdy musiał ratować się przed upadkiem i zdecydowanie zmniejszyć swoją prędkość. To był kolejny już wyścig, gdzie padł remis, a sędzia zdecydował się zakończyć to spotkanie. Mecz zakończył się wynikiem 24:30.

Arged Malesa Ostrów: 24
9. Oliver Berntzon (0,2*,1*) 3+2
10. Tomasz Gapiński (3,3,2) 8
11. Grzegorz Walasek (1,3) 4
12. Filip Hjelmland (-,-) 0
13. Chris Holder (3,2,3) 8
14. Kacper Grzelak (1,0,0) 1
15. Jakub Krawczyk (0,D) 0
16. Matias Nielsen (0,0) 0

zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa: 30
1. Leon Madsen (2*,3,0) 5+1
2. Bartosz Smektała (2,1,3) 6
3. Fredrik Lindgen (3,2,1*) 6+1
4. Jonas Jeppesen (1*,1*,2) 4+2
5. Kacper Woryna (1*,1) 2+1
6. Jakub Miśkowiak (2*,2) 4+1
7. Mateusz Świdnicki (3,D) 3
8. Kajetan Kupiec NS

Bieg po biegu:
1. Lindgen, Madsen, Walasek, Berntzon 1:5 (1:5)
2. Świdnicki, Miśkowiak, Grzelak, Krawczyk 1:5 (2:10)
3. Holder, Smektała, Woryna, Nielsen 3:3 (5:13)
4. Gapiński, Miśkowiak, Jeppesen, Grzelak 3:3 (8:16)
5. Walasek, Lindgen, Jeppesen, Nielsen 3:3 (11:19)
6. Madsen, Holder, Smektała, Krawczyk (D) 2:4 (13:23)
7. Gapiński, Berntzon, Woryna, Świdnicki (D) 5:1 (18:24)
8. Holder, Jeppesen, Lindgen, Grzelak 3:3 (21:27)
9. Smektała, Gapiński, Berntzon, Madsen 3:3 (24:30)