Pick Szeged z zaliczką w finale

W finale ligi węgierskiej mierzą się ze sobą dwa najlepsze zespoły tego kraju. W pierwszym meczu finałowym Pick Szeged na własnym parkiecie wygrał z Telekomem Veszprem 32:28.

Pick szybko wypracował sobie przewagę. Po dwóch bramkach Jonasa Kalmmana i golu Zsolta Balogha, gospodarze prowadzili 3:0. Pierwszą bramkę dla Veszprem w piątej minucie rzucił Momir Ilić. W 10. minucie zespół, który aż 25 razy zdobywał mistrzostwo Węgier, zbliżył się do rywali na jedną bramkę. Bramkę na 5:6 strzelił Renato Sulić, który od przyszłego sezonu będzie reprezentował Wisłę Płock. Potem przez dłuższy czas Pick utrzymywał jedną lub dwie bramki przewagi. W 23. minucie gry 11. gola dla Veszprem zdobył Dragan Gajić, który doprowadził do remisu. Jeszcze przed przerwą zespół z Segedynu ponownie odskoczył na 3 bramki przewagi. Po pierwszej połowie Pick prowadził 16:13.

W drugiej części meczu Veszprem tylko dwa razy miał bramkę straty. Od stanu 21:20 Pick zdobył 3 trafienia z rzędu. Przewaga czterech bramek utrzymała się do ostatniej syreny. Ostatecznie Pick Szeged triumfował 32:28. Jest to niezła zaliczka przed rewanżowym meczem, który odbędzie się za tydzień na boisku Telekomu Veszprem. W pierwszym meczu finałowym najskuteczniejsi byli lewoskrzydłowi. Stefan Sigurmannson (Pick) i Dejan Manaskow (Veszprem) rzucili po 6 bramek.

Pick Szeged - Telekom Veszprem 32:28 (16:13)