Liga Mistrzów EHF: poznaliśmy skład Final Four, paryżanie nie powalczą o triumf
- Dodał: Przemysław Flis
- Data publikacji: 20.05.2022, 08:48
Środowe i czwartkowe spotkania Ligi Mistrzów EHF wyłoniły uczestników turnieju finałowego, który w dniach 18-19 czerwca zostanie rozegrany w Kilonii. Pomimo porażki z Aalborg Handbold 35:37 jako pierwsi awans do decydującej fazy wywalczył Telekom Veszprem HC. Przewagę z pierwszego spotkania utrzymali szczypiorniści Łomży Vive Kielce, którzy pokonali Montpellier HB 30:22. Po raz drugi z SG Flensburg-Handewitt wygrali zawodnicy FC Barcelony, triumfując 27:24. W najbardziej zaciętym dwumeczu THW Kiel okazał się lepszy od Paris Saint-Germain Handball, uzupełniając stawkę półfinalistów.
Rewanżową rywalizację w ćwierćfinałach Ligi Mistrzów EHF rozpoczął pojedynek Aalborg Handbold z Telekomem Veszprem HC. Węgierski zespół przystępował do spotkania w Danii z siedmiobramkową zaliczką, ale nie zamierzał zwalniać tempa. W początkowej fazie środowego starcia podopieczni Momira Ilicia przejęli inicjatywę, a po skutecznym rzucie Omara Yahii prowadzili 5:3. Później wicemistrzowie Węgier kontynuowali solidną grę, a w 14. minucie na tablicy wyników widniał rezultat 10:7 na ich korzyść. Gospodarze mieli problem ze zniwelowaniem strat. W 23. minucie dzięki bramce Gaspera Marguca przyjezdni prowadzili 14:11. Duńczycy odrobili straty, doprowadzając do wyniku 15:15, a w końcówce pierwszej części trwała zacięta rywalizacja. Na przerwę to goście schodzili, prowadząc 21:20. W drugiej części węgierska ekipa kontrolowała grę i konsekwentnie zmierzała do wywalczenia miejsca w Final Four Ligi Mistrzów EHF. Dzięki celnemu rzutowi Patrika Ligetvariego przyjezdni prowadzili 29:26. W ostatnim kwadransie gospodarze doszli do głosu. Najpierw ekipa prowadzona przez Stefana Madsena doprowadziła do remisu 29:29. W 50. minucie dzięki bramce Kristiana Bjornsena na tablicy wyników widniał rezultat 32:30 dla drużyny z Aalborga. Ostatecznie miejscowi zwyciężyli 37:35, ale to wicemistrzowie Węgier wywalczyli awans do najlepszej czwórki elitarnych rozgrywek. Poza szczypiornistami z Veszprem grę w półfinale zapewnili sobie zawodnicy Łomży Vive Kielce. Podopieczni Talanta Dujszebajewa nie dali szans Montpellier HB, zwyciężając 30:22. Relacja z tego spotkania jest dostępna TUTAJ.
Szczypiorniści FC Barcelony byli faworytami starcia z SG Flensburg-Handewitt, szczególnie, że przystępowali do rewanżowego spotkania po wygranej 33:29 w Niemczech. Obrońcy mistrzowskiego trofeum bardzo dobrze rozpoczęli ten mecz, a w 12. minucie po trafieniu Aleixa Gomeza prowadzili 5:2. Przyjezdni wrócili do gry i dzięki skutecznemu rzutowi Jima Gottfridssona wyrównali stan rywalizacji (6:6). W 24. minucie dzięki skutecznemu rzutowi Youssefa Ben Aliego na tablicy wyników widniał rezultat 8:6 dla Barcelony. Natomiast pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 10:10. W początkowej fazie drugiej części trwała wyrównana walka, a żadna z ekip nie potrafiła zbudować wyraźnej przewagi. Jako pierwsi ten impas przełamali Katalończycy, którzy w 44. minucie prowadzili 19:17. Zespół z północnych Niemiec po raz kolejny w tym spotkaniu odrobił straty i wskutek bramki Lasse Svana było 20:20. O losach tego starcia miała przesądzić końcówka. W niej to miejscowi zaprezentowali lepszą grę i ostatecznie wygrali 27:24. Najskuteczniejszym zawodnikiem zwycięskiej ekipy był Dika Mem, który zapisał na swoim koncie sześć trafień.
Po pierwszym starciu zakończonym remisem 30:30 zdecydowanie najciekawiej zapowiadał się rewanżowy pojedynek ćwierćfinałowy pomiędzy THW Kiel a Paris Saint-Germain Handball. Paryżanie przystąpili mocno zmotywowani do tego starcia, a po dobrej akcji Nedima Remiliego prowadzili 4:1. W kolejnym fragmencie gospodarze dążyli do zniwelowania strat i w 12. minucie dzięki trafieniu Patricka Wiencka na tablicy wyników widniał rezultat 6:5 dla przyjezdnych. Drużyna Kamila Syprzaka nie pozwoliła rywalom na doprowadzenie do remisu, a po bramce Nikoli Karabaticia odbudowała wyraźną różnicę (14:11). Kilończycy odpowiedzieli rzutami Magnusa Landina i Patricka Wiencka, doprowadzając do wyniku 14:13. Na półmetku rywalizacji to mistrzowie Francji byli bliżej awansu, prowadząc 19:17. Gospodarze bardzo dobrze rozpoczęli drugą odsłonę, szybko wyrównując stan rywalizacji (19:19). W 37. minucie dzięki bramce Sandera Sagosena podopieczni Filipa Jichy po raz pierwszy w tym spotkaniu objęli prowadzenie 21:20. W kolejnym fragmencie miejscowi powiększyli różnicę do trzech trafień (24:21). Kwadrans przed ostatnią syreną zespół z Kilonii prowadził 27:24. Paryżanie nie zamierzali składać broni i po skutecznych interwencjach Vincenta Gerarda doprowadzili w 57. minucie do remisu 31:31. W decydującym fragmencie Magnus Landin oraz Steffen Weinhold znaleźli drogę do bramki rywali, a minutę przed końcem gospodarze prowadzili 33:31. Mistrzowie Francji odpowiedzieli trafieniem Luki Karabaticia. W ostatniej akcji meczu zwycięski remis paryżanom mógł zapewnić Luc Steins, lecz próba Holendra została zatrzymana i to ekipa z Kilonii wywalczyła awans do półfinału Ligi Mistrzów EHF. W szeregach francuskiej ekipy kolejny solidny występ zanotował Kamil Syprzak. Reprezentant Polski pokonał bramkarzy przeciwników sześć razy ze skutecznością rzutów na poziomie 87%.
Wyniki rewanżowych meczów ćwierćfinałowych Ligi Mistrzów EHF:
Aalborg Handbold - Telekom Veszprem HC 37:35 (20:21)
Łomża Vive Kielce - Montpellier HB 30:22 (15:8)
FC Barcelona - SG Flensburg-Handewitt 27:24 (10:10)
THW Kiel - Paris Saint-Germain Handball 33:32 (17:19)