PGE Ekstraliga: pewne zwycięstwo Stali w Gorzowie

W spotkaniu siódmej kolejki Moje Bermudy Stal Gorzów pewnie pokonały Arged Malesa Ostrów 55:35. Gospodarze od samego początku w pełni kontrolowali przebieg zawodów i znajdują się w doskonałej sytuacji przed rewanżem, który odbędzie się już za tydzień.

 

Zawody rozpoczęły się od pewnych wygranych gospodarzy, którzy bardzo szybko wypracowali sobie kilkupunktową przewagę. Bardzo ciekawy okazał się bieg juniorski, który gorzowianie wygrali podwójnie. Sukcesu nie byłoby, gdyby nie świetna jazda debiutującego Oskara Hurysza, który po starcie objechał przeciwników pod bandą, dołączając do prowadzącego Mateusza Bartkowiaka. Z kolei w trzeciej gonitwie świetną walkę o dwa oczka stoczyli Chris Holder oraz Patrick Hansen, z której zwycięsko wyszedł Australijski mistrz świata, objeżdżając rywala po zewnętrznej. Na zakończenie pierwszej serii startów dostaliśmy remis, dzięki czemu na przerwie Stal prowadziła 16:8.

 

W piątym wyścigu po starcie na czele znajdował się Oliver Berntzon, ale na przeciwległej prostej minęli go obaj przeciwnicy, dopisując kolejne podwójne zwycięstwo. Z kolei chwilę później goście po fantastycznym starcie — dość niespodziewanie — jechali po pięć oczek, ale jeszcze na pierwszym okrążeniu obu oponentów minął Bartosz Zmarzlik, zapewniając miejscowym remis. Z kolei na zakończenie serii gorzowianie zatrzymali ataki Holdera i prowadzili już 29:15.

 

Trzecia seria zawodów była zdecydowanie najbardziej wyrównana, ale gospodarze wciąż nie pozwolili rywalom na odniesienie biegowego zwycięstwa. W ósmym biegu Zmarzlik zapewnił swojej drużynie remis, a w dwóch następnych gonitwach Stal dwukrotnie wygrywała 4:2, po trójkach Andersa Thomsena oraz Martina Vacuika.

 

W jedenastym wyścigu goście wreszcie dopięli swego i nie tylko uzyskali swoją pierwszą trójkę, ale nawet odnieśli zespołowe zwycięstwo 4:2. Oczywiście stało się to za sprawą Holdera, który pokonał Woźniaka, a jedno oczko przywiózł Berntzon. Zaraz potem ostrowianie dorzucili kolejne 4:2, wykorzystując fakt, że miejscowi wystawili do biegu dwójkę juniorów. W trzynastej gonitwie wszystko wróciło do normy, a gorzowianie zwyciężyli podwójnie, gwarantując sobie zwycięstwo w tym meczu. Biegi nominowane nie miały już większego znaczenia dla losów meczu, a Stal Gorzów ostatecznie zwyciężyła 55:35.

 

Moje Bermudy Stal Gorzów: 55

9. Szymon Woźniak — 9 (3,3,1,2)

10. Anders Thomsen — 12+2 (3,2*,3,2*,2)

11. Martin Vaculik — 10 (1,3,3,3)

12. Patrick Hansen — 5+1 (1,2*,1,0,1)

13. Bartosz Zmarzlik — 12 (3,3,3,3)

14. Oskar Hurysz — 2+1 (2*,0,0)

15. Mateusz Bartkowiak — 3 (3,0,0)

16. Wiktor Jasiński — 2 (2,0)

 

Arged Malesa Ostrów: 

1. Oliver Berntzon — 8+1 (2,1,1*,2,1,1)

2. Tomasz Gapiński — 5 (0,2,0,3,0)

3. Grzegorz Walasek — NS

4. Matias Nielsen — 7 (2,0,2,1,2)

5. Chris Holder — 11 (2,1,2,3,0,3)

6. Jakub Krawczyk — 1+1 (u,1*,0)

7. Sebastian Szostak — 2 (1,0,1)

8. Tim Soerensen — 1+1 (0,1*)

 

Bieg po biegu:

1. (59,43s) Woźniak, Berntzon, Vaculik, Soerensen 4:2

2. (60,49s) Bartkowiak, Hurysz, Szostak Krawczyk (u) 5:1 (9:3)

3. (58,41s) Zmarzlik, Holder, Hansen, Gapiński 4:2 (13:5)

4. (59,37s) Thomsen, Nielsen, Krawczyk, Hurysz 3:3 (16:8)

5. (59,87s) Vaculik, Hansen, Berntzon, Nielsen 5:1 (21:9)

6. (58,85s) Zmarzlik, Gapiński, Berntzon, Bartkowiak 3:3 (24:12)

7. (58,83s) Woźniak, Thomsen, Holder, Szostak 5:1 (29:13)

8. (59,72s) Zmarzlik, Nielsen, Soerensen, Hurysz 3:3 (32:16)

9. (60,01s) Thomsen, Berntzon, Woźniak, Gapiński 4:2 (36:18)

10. (59,35s) Vaculik, Holder, Hansen, Krawczyk 4:2 (40:20)

11. (59,84s) Holder, Woźniak, Berntzon, Hansen 2:4 (42:24)

12. (60,12s) Gapiński, Jasiński, Szostak, Bartkowiak 2:4 (44:28)

13. (58,86s) Zmarzlik, Thomsen, Nielsen, Holder 5:1 (49:29)

14. (60,31s) Vaculik, Nielsen, Hansen, Gapiński 4:2 (53:31)

15. (59,86s) Holder, Thomsen, Berntzon, Jasiński 2:4 (55:35)