F1 - GP Azerbejdżanu: Pole position dla Leclerka!

Zwycięstwo Charlesa Leclerka w kwalifikacjach! Niesamowita jazda monakijskiego kierowcy. Zamieszanie i czerwona flaga w Q1. Zapraszamy na relację z kwalifikacji przed GP Azerbejdżanu!

Kwalifikacje rozpoczęły się z piętnastominutowym opóźnieniem. Po incydentach w wyścigu F2, które zmusiły FIA do naprawy bariery, przesunięta została trzecia sesja treningowa F1. Regulamin zakłada, że między końcem FP3, a początkiem Q1 (pierwszej sesji kwalifikacyjnej) muszą upłynąć pełne dwie godziny.

Treningi zasugerowały nam, że faworytami do zdobycia pole position są Charles Leclerc i Sergio Perez. W FP3, ich najlepsze czasy podzieliło zaledwie 0,07 sekundy.

Jeszcze przed zielonym światłem dla sesji Q1, ustawiła się długa kolejka bolidów na końcu pit lane. Kierowcy chcieli wyjechać jak najszybciej i ustawić prowizoryczne czasy kwalifikacyjne, by mieć pewność, że ewentualne czerwone flagi nie pokrzyżują ich planów.

Oczywiście sesja Q1 jest najważniejsza dla kierowców z końca stawki. Dla przypomnienia, pięciu najwolniejszych kierowców nie przechodzi do kolejnej sesji. Po pierwszych przejazdach, w strefie zagrożenia znaleźli się obaj kierowcy Williamsa, Valtteri Bottas, Lance Stroll i Mick Schumacher.

Podczas szybkiego przejazdu, w 7. zakręcie, Stroll zablokował oba przednie koła w strefie hamowania i wjechał prosto w bariery. Początkowo wydawało się, że nie uszkodził on swojego bolidu. Ruszył na kolejne okrążenie, jednak w drugim zakręcie, ponownie zablokował swoje koła i uderzył w bariery o wiele mocniej. Sędziowie momentalnie wywiesili nad torem czerwone flagi, ponieważ odłamki z przedniego skrzydła i zawieszenia bolidu Aston Martina pokryły wyjazd z drugiego zakrętu.

Na zegarze sesji Q1 zostały zaledwie 2 minuty i 30 sekund. Oznaczało to, że większość kierowców nie zdąży już poprawić swoich czasów, ze względu na tłok na torze. Udało się jednak poprawić Bottasowi, który wypchnął z ostatniej bezpiecznej pozycji Kevina Magnussena. Obaj kierowcy Williamsa, Haasa oraz Stroll nie zakwalifikowali się do Q2. Alexander Albon był wściekły na Fernando Alonso, który „blokował go przez całe okrążenie” – jak powiedział przez radio swojemu inżynierowi.

Sesja Q2 również rozpoczęła się od długiej kolejki przed zielonym światłem. Sebastian Vettel uderzył w bariery w zakręcie 15, co było spowodowane awarią hamulców, którą zgłaszał przez radio. Nie uszkodził jednak swojego bolidu i nie zostawił odłamków na torze. O barierę minimalnie zahaczył również Leclerc, na wejściu do zakrętu 7.

W strefie zagrożenia (pozycje 11-15), pod koniec sesji znajdowali się kolejno: Hamilton, Ocon, Riccardo, Zhou i Bottas. Hamiltonowi, na sam koniec, udało się poprawić swój czas, eliminując z kwalifikacji Norrisa – który popełnił błąd na wyjściu z ostatniego zakrętu.

Teraz nadszedł czas na ostatnią sesję kwalifikacyjną, podczas której dziesięciu pozostałych kierowców walczyło o pole position do wyścigu GP Azerbejdżanu. Faworytami byli Verstappen i Perez, który „wygrali” dwie pierwsze sesje kwalifikacyjne.

Po pierwszych przejazdach w Q3, to kierowcy Ferrari, Sainz i Leclerc, zajęli pierwsze miejsca. Za nimi Perez oraz Verstappen. Czasy czołowej czwórki dzieliły zaledwie 0,2 sekundy. W trakcie całej sesji oglądaliśmy wiele powtórek kierowców, dosłownie ocierających się o betonowe bariery!

Niesamowity ostatni przejazd zaliczył Leclerc! Poprawił się o ponad pół sekundy. Świetny czas (1:41:359), dał mu pole position. Za nim, kierowcy RedBulla, w kolejności: Perez i Verstappen.

Oto cała tabela wyników kwalifikacji:

* straty w relacji do najlepszego czasu sesji kwalifikacyjnej

** werdykt sędziów po kwalifikacjach

Dziś, z pierwszego rzędu wystartują Leclerc i zeszłoroczny zwycięzca, Perez. Jak co roku, wyścig na ulicach Baku powinien dostarczyć kibicom wiele emocji. Czy Leclerkowi uda się zamienić pole position w zwycięstwo i odzyskać prowadzenie w mistrzostwach świata?

GP Azerbejdżanu zaczyna się dziś o godzinie 13:00 czasu polskiego.