Serie A: Piątek nie zwalnia tempa, kolejny gol Polaka

Kolejny raz na listę strzelców we włoskiej Serie wpisał się Krzysztof Piątek. Polak notuje znakomity start sezonu i w piątym ligowym meczu Genoi strzelił szóstego gola.

 

W Genui doszło do starcia polskich napastników. W wyjściowym składzie gospodarzy wyszedł wspomniany Piątek, z kolei w drużynie gości od pierwszej minuty występował Mariusz Stępiński. Dużo lepiej mecz wspominać będzie ten pierwszy. Były zawodnik Cracovii na listę strzelców mógł się wpisać już w 33. minucie, jednak wtedy po jego atomowym uderzeniu piłka odbiła się od słupka.

 

Kilka chwil później arbiter uznał, że Polak próbował wymusić jedenastkę i upomniał go żółtą kartką. Obie sytuacje musiały najwidoczniej podrażnić polskiego snajpera, który na kilka minut przed końcem pierwszej połowy popisał się precyzyjnym uderzeniem z piętnastego metra.

 

Po przerwie dość szybko gospodarze podwyższyli prowadzenie dzięki bramce strzelonej przez Pandeva. Piątek w 80. minucie miał okazję na powiększenie dorobku strzeleckiego, jednak tym razem zabrakło skuteczności.

 

Cały mecz na ławce rezerwowych drużyny gości przesiedział Paweł Jaroszyński.

 

Genoa CFC - Chievo Verona 2:0 (1:0)

Piątek (42'), Pandev (54')