MŚ w kolarstwie szosowym: Stigger najlepsza przed własną publicznością

Pochodząca z Innsbrucku Laura Stigger wygrała wyścig ze startu wspólnego juniorek na mistrzostwach świata. Srebro zdobyła Marie le Net, a brąz Simone Boilard. Marta Jaskulska była 17.

Juniorki miały do pokonania około 70 kilometrów z Rattenbergu do Innsbrucku. Na trasie znalazły się podjazdy na Gwadenwald i Igls. Mistrzynią świata została Laura Stigger. Austriaczka jest miejscową zawodniczką, która pochodzi z Innsbrucku i dobrze zna trasę dzisiejszego wyścigu. Stigger jest także mistrzynią świata juniorek w kolarstwie górskim. W trakcie miesiąca wywalczyła dwa tytułu mistrzyni globu.

Laura Stigger jechała aktywnie przez cały wyścig. Była w czołówce po pokonaniu pierwszego podjazdu. Później do czołówki dojechało kilkanaście zawodniczek, w tym Marta Jaskulska. Austriaczka zaatakowała pod koniec podjazdu na Igls. Koło 18-letniej zawodniczki utrzymały jedynie Simone Boilard z Kanady i Barbara Malcotti z Włoch. Niedaleko przed metą dojechała do nich Francuzka Marie le Net. Na finiszu Stigger nieznacznie wyprzedziła Francuzkę oraz Kanadyjkę i sięgnęła po triumf przed własną publicznością.

Aktywnie jechała Marta Jaskulska. Polska zawodniczka zaatakowała na 20 kilometrów przed metą razem z Aigul Gareewa. Atak okazał się nieskuteczny, a Polka została na podjeździe pod Igls. Rosjanka, która jest mistrzynią Europy, zajęła dopiero 8. miejsce. Jaskulska uplasowała się na 17. miejscu ze stratą minuty i 57 sekund. Dominika Włodarczyk była 70. ze stratą 9 minut i 51 sekund, Natalia Szymczak 86. ze stratą 15 minut i 46 sekund, a Paulina Pastuszek 91. ze stratą prawie 18 minut.