Tenis: wielki tenis znów zawitał do Warszawy

Pierwszy dzień pierwszego od lat turnieju WTA w Warszawie już za nami. Dziś dokończono kwalifikacje oraz odbyło się kilka meczów pierwszej rundy singla i debla.

Awans do turnieju głównego z kwalifikacji wywalczyła dziś Hiszpanka Rebeka Masarowa (165.WTA), która po bardzo zaciętym trzysetowym pojedynku trwającym dwie godziny i 43 minuty wyeliminowała Chorwatkę Tenę Lukas (207.WTA). Hiszpanka będzie teraz rywalką Mai Chwalińskiej w pierwszej rundzie turnieju głównego. Awans wywalczyła również doświadczona i utytułowana 35-letnia Włoszka Sara Errani (127.WTA). Była piąta rakieta świata, finalistka Rolanda Garrosa 2012, świetna deblistka pokonała bez żadnego problemu Argentynkę Paulę Ormaecheę (256.WTA)

Wyniki kwalifikacji

Sara Errani (ITA) [2] – Paula Ormaechea (ARG) 6:2 6:3
Rebeka Masarova (ESP) [12] - Tena Lukas (CRO) 4:6 7:6(2) 7:5

Jako pierwsza do drugiej rundy turnieju głównego awansowała Francuzka Caroline Garcia (45.WTA). Reprezentantka trójkolorowych pokonała w dwóch wyrównanych setach, znajdującą się pod koniec pierwszej setki światowego rankingu Japonkę Misaki Doi (97.WTA). Mecz był wyrównany, ale lepsza w końcówkach obu setów okazała się była zawodniczka czołowej dziesiątki rankingu. Francuzka w drugiej rundzie zagra albo z Elisabettą Cociaretto (105.WTA) albo z wicemistrzynią Polski Martyną Kubką (472.WTA) grającą w turnieju z „dziką kartą”. W drugiej rundzie warszawskiego turnieju zagra również była półfinalistka Rolanda Garrosa Argentynka Nadia Podoroska (211.WTA). Zawodniczka z Ameryki Południowej oddała zaledwie dwa gemy rumuńskiej kwalifikantce Alexandrze Cadancu-Ignatik (154.WTA). Teraz jej rywalką będzie „szczęśliwa przegrana” z eliminacji Brazylijka Laura Pigossi (113.WTA). Brązowa medalistka olimpijska w deblu z Tokio w dwóch setach uporała się z wyżej notowaną Warwarą Graczewą (62.WTA). Brazylijka dominowała przez półtora seta i wydawało się, że mecz skończy się szybciej. W końcówce meczu Graczewa wzięła się do pracy, broniąc trzech piłek meczowych, ale na dobrze dysponowaną tego dnia reprezentantkę Brazylii to nie wystarczyło. W czeskim pojedynku górą wyżej notowana Katerina Siniakowa (86.WTA). Jesika Maleckowa (216.WTA) przeszła kwalifikacje, ale nie była w stanie pokonać swojej rodaczki. W pierwszym secie dominacja Siniakowej była mocno widoczna. W drugim secie Maleckowa stawiła rodaczce opór, przełamując rywalkę dwa razy. Sama jednak straciła serwis trzy razy i odpadła z warszawskiego turnieju. W całym spotkaniu obie zawodniczki miały sporo szans na break pointy. Lepsza w ich wykorzystywaniu była Siniakowa i to ona zagra w drugiej rundzie Poland Open. Jej rywalką będzie rozstawiona z numerem siódmym Hiszpanka Nuria Parrizas Diaz (55.WTA) albo Rumunka Ana Bogdan (108.WTA). Pasjonujący mecz stoczyły Szwajcarka Viktoria Golubic (103.WTA), która miała świetny poprzedni sezon i holenderska kwalifikantka Arianne Hartono (169.WTA). Pierwszy set padł łupem wyżej notowanej Helwetki. Golubic prowadziła już 4:1 w drugim secie i była blisko zakończenia meczu, ale reprezentantka Niderlandów zdołała dogonić rywalkę. Szwajcarkę dopadła dziwna zapaść. Do końca meczu wygrała już tylko jednego gema. Hartono obroniła trzy piłki meczowe i wyrównała stan rywalizacji. W trzecim secie wyżej notowana Szwajcarka poprawiła swoją grę, czterokrotnie przełamała Holenderkę i wykorzystując drugą piłkę meczową zakończyła spotkanie. Rywalką Golubic będzie rozstawiona z numerem szóstym Węgierka Anna Bondar (52.WTA) albo Francuzka Kristina Mladenovic (116.WTA)

Wyniki pierwszej rundy

Caroline Garcia (FRA) [5] – Misaki Doi (JAP) 7:5 6:4
Katerina Siniakowa (CZE) – Jesika Maleckowa (CZE) [Q] 6:2 6:4
Nadia Podoroska (ARG) [PR] – Alexandra Cadantu – Ignatik (RUM) [Q] 6:1 6:1
Laura Pigossi (BRA) [LL] – Warwara Graczewa [9] 6:2 6:4
Viktoria Golubic (SUI) – Arianne Hartono (NED) [Q] 6:4 5:7 6:3

Turniej deblowy zainaugurowały Węgierki Reka-Luca Jani i Adrienn Nagy oraz Rumunki Alexandra Cadancu – Ignatik i Gabriela Lee. Pierwszy set był wyrównany. Madziarki przegrały swój serwis w piątym gemie, ale odrobiły stratę trzy gemy później. W następnym gemie Rumunki wykorzystały kolejnego brejka, pewnie wygrały swoje podanie i zakończyły pierwszego seta. Set drugi rozpoczął się dobrze dla pary Jani/Nagy. Węgierki przełamały serwis pary rumuńskiej i wyszły na prowadzenie 3:1. Następnie obie pary dwukrotnie straciły swoje serwisy, ale para węgierska zdołała utrzymać minimalną przewagę i za drugą piłką setową wyrównać stan meczu. Super tie-break był wyrównany. Obie pary miały problem z wygrywaniem piłek przy swoim serwisie. Minimalnie lepsze, a dokładniej mniej się mylące okazały się Cadancu – Ignatik i Lee i to one zagrają w ćwierćfinale turnieju.

Wyniki turnieju deblowego

Alexandra Cadancu- Ignatik/Gabriela Lee (ROU/ROU) – Reka Luca Jani/Adrienne Nagy (HUN/HUN) 6:4 4:6 [10-6]