Parakolarstwo - MŚ: Renata Kałuża tuż za podium

Na parakolarskich mistrzostwach świata w Baie-Comeau w Kanadzie przyszedł czas na wyścigi ze startu wspólnego. W klasach H oraz T najlepiej zaprezentowała się Renata Kałuża, która zajęła czwarte miejsce.

W kobiecych handbike'ach Polskę reprezentowała tylko Renata Kałuża. Była ona jedną z pięciu zawodniczek w klasie H3, które zmierzyły się z sześcioma okrążeniami o łącznej długości 56,7 kilometra. Rywalizacja trwała blisko dwie godziny, a Renata Kałuża finiszowała na czwartej pozycji ze stratą sześciu i pół minuty do zwyciężczyni - Niemki Anniki Zeyen. Druga Włoszka Francesca Porcellato przegrała o prawie trzy minuty, a trzecia Brazylijka Jady Martins Malavazzi o pięć minut. Kałuża wyprzedziła tylko inną Brazylijkę, Marianę Garcię.

Rafał Wilk w jeździe na czas w MH4 wywalczył brązowy medal. W wyścigu ze startu wspólnego nie uplasował się w pierwszej trójce. Do pozycji medalowej zabrakło Polakowi ponad trzy i pół minuty. Najszybciej trasę o długości 66 kilometrów pokonał Jetze Plat. Holender wygrał o ponad minutę z Austriakiem Thomasem Fruhwirthem, a podium uzupełnił Francuz Mathieu Bosredon.

W klasie MH1 Rafał Mikołajczyk zajął szóste miejsce ze stratą prawie czternastu minut do zwycięzcy Maxime'a Hordiesa z Belgii. Rafał Szumiec nie ukończył zmagań w handbike'ach w H3. Triumfował Francuz Riadh Tarsim z przewagą sekundy nad Włochem Paolo Cecchettą. Do mety wyścigu w MH5 nie dojechał Krzysztof Plewa. Wygrał reprezentant Holandii Mitch Valize.