F1: GP Francji znika z kalendarza na sezon 2023

Organizator wyścigu o GP Francji potwierdził, że francuska runda nie będzie częścią kalendarza Formuły 1 w sezonie 2023, wyrażając jednocześnie chęć powrotu do „królowej sportów motorowych” w systemie rotacyjnym.

GP Francji powróciło do kalendarza Formuły 1 po dekadzie przerwy, w roku 2018, z roczną przerwą w sezonie 2020 wymuszoną pandemią koronawirusa. Wcześniej w latach 1991-2008 francuska impreza rozgrywana była na torze Magny-Cours, zlokalizowanym w środkowej części kraju. Tor Paul Ricard był już jednak częścią kalendarza F1 w latach 70. oraz 80. Ponowny debiut mocno zmodernizowanego obiektu nie należał do najbardziej udanych. Zarówno kierowcy jak i kibice narzekali na nijakość i niską atrakcyjność francuskiej części kalendarza Formuły 1. Wielokrotnie pojawiały się także problemy z logistyką oraz znalezieniem odpowiedniego terminu na rozegranie Grand Prix.

- Grand Prix Francji odnotowało ostatnie wypowiedzi Stefano Domenicaliego na temat braku miejsca w kalendarzu F1 2023. Po wielkim sukcesie, jakim była edycja 2022, Grand Prix Francji, Formuła 1 i wszyscy interesariusze pracują wspólnie, by impreza ponownie znalazła się w kalendarzu w kolejnych latach na zasadzie systemu rotacyjnego. Grand Prix Francji chciałoby podziękować swoim klientom, pracownikom oraz Circuit Paul Ricard za niesłabnące wsparcie – brzmi oficjalne oświadczenie organizatora wyścigu.

Istnieją zatem szanse, że w przyszłości kierowcy ponownie staną na starcie wyścigu o GP Francji, być może na zupełnie innym obiekcie niż tor Paul Ricard.

Źródło cytatu: pl.motorsport.com