Wspinaczka sportowa - PŚ: Ai Mori i Jesse Grupper najlepsi w leadzie

Kolejny Puchar Świata we wspinaczce sportowej za nami. Dziś w Edynburgu odbyły się półfinały i finały prowadzenia (lead). W żadnej z tych rywalizacji nie oglądaliśmy reprezentantów Polski. Drobną niespodzianką jest kolejna porażka Słowenki, Janji Garnbret.

 

Półfinał wśród pań przebiegł zgodnie z oczekiwaniami. W czołowej trójce uplasowały się, Japonka Mori i Koreanka Seo, które osiągnęły topa  i Słowenka Garnbret z wynikiem 58. Półfinał panów również nie przyniósł większych niespodzianek. Najlepszy okazał się zwycięzca ostatniego PŚ, Luka Potocar, który wyprzedził dwóch reprezentantów Stanów Zjednoczonych, Jesse Gruppera i Colina Duffy’ego. Kilku uznanych zawodników znalazło się poza półfinałem.  Zawiedli na pewno Japończycy Taisei Homma oraz Ao Yurikusa, a także Hiszpan Alberto Gines Lopez.

 

Późnym popołudniem odbyły się finały konkurencji. Wśród panów najlepszy okazał się Jesse Grupper, dla którego to czwarte podium w tym sezonie i drugie zwycięstwo. Drugie miejsce wywalczył Słoweniec Luka Potocar, który w tym sezonie po raz drugi stanął na podium, a trzeci był zaledwie 17 – letni Brytyjczyk Toby Roberts. Reprezentant gospodarzy to wicemistrz świata juniorów w tej konkurencji sprzed kilku tygodni.

 

 

Wśród kobiet nie było żadnych niespodzianek. Po raz drugi z rzędu najlepsza była Japonka Ai Mori, dla której to drugie zwycięstwo w tym sezonie. Tym istotniejszy jest to fakt, że Mori po raz drugi pokonała dominatorkę PŚ, Janję Garnbret. Trzecie miejsce zajęła Koreanka Chaehyun Seo, która już po raz czwarty staje na podium PŚ w tym sezonie.