eWinner 1. Liga: Wilki meldują się w PGE Ekstralidze!
- Dodał: Aliaksandr Morozau
- Data publikacji: 24.09.2022, 18:10
Stelmet Falubaz Zielona Góra pokonał w rewanżowym finale eWinner 1. Ligi ekipę Cellfast Wilków Krosno 49:41, ale to goście cieszą się z awansu do PGE Ekstraligi.
Wydawało się, że krośnianie rozpoczną od mocnego, podwójnego zwycięstwa w pierwszym biegu. Nie pozwolił na to Protasiewicz, który na dystansie uporał się z dwójką rywali. W wyścigu juniorskim zaciąg z Leszna dał Falubazowi pięć punktów, a po pierwszej serii zielonogórzanie odrobili aż sześć punktów z pierwszego meczu (15:9). Wydawać by się mogło, że w drugiej serii goście dopasują się do toru. Nic bardziej mylnego. Jak dziecko we mgle błądził Tobiasz Musielak, a jedynym zawodnikiem, który potrafił sięgać po indywidualne zwycięstwa, był Andrzej Lebiediew. Łotysz przy swoim nazwisku miał dwie "trójki" i to głównie dzięki niemu krośnianie nadal byli na prowadzeniu w dwumeczu, choć minimalnym, bo dwupunktowym. Lepsze wrażenie sprawiali jednak zawodnicy Falubazu. Gorąco było jednak w kolejnej serii. W biegu 8. praktycznie w tym samym momencie taśmy dotknęli Max Fricke i Tobiasz Musielak. Sędzia miał ogromny dylemat, ponieważ sytuacja była stykowa. Ostatecznie wykluczony został Australijczyk, co stawiało Wilki przed dużą szansą w powtórce. W niej jednak doszło do ogromnej kontrowersji. Na wejściu w pierwszy łuku ostro pod łokieć Maksyma Borowiaka wszedł Musielak. Ku zaskoczeniu kibiców, sędzia z powtórki wykluczył... zawodnika gości, choć ten nawet nie dotknął młodzieżowca Falubazu.
Od mocnego uderzenia czwartą serię rozpoczęli zielonogórzanie. Para Kvech-Protasiewicz odniosła podwójną wygraną, która wyprowadziła Falubaz na dziesięciopunktową przewagę, a w dwumeczu był remis. Po zwycięstwie miejscowych 4:2 w biegu 12. Falubaz wyszedł na dwupunktowe prowadzenie w dwumeczu. Krośnianie jednak nie składali broni. Sztab szkoleniowy w osobach Michała Finfy i Ireneusza Kwiecińskiego zdecydował się posłać w ramach rezerwy taktycznej Vaclava Milika. Przyniosło to zamierzony skutek, ponieważ Czech dowiózł "jedynkę", ale pierwszy dojechał Lebiediew i przed biegami nominowanymi był remis 84:84, który premiował gospodarzy. W pierwszym biegu nominowanym doszło jednak do fatalnego karambolu z udziałem Mateusz Szczepaniak i Maxa Fricke'a. Najważniejsze oczywiście było zdrowie samych zawodników, jednak sytuacja ta wydarzyła się w piekielnie ważnym momencie dla losów spotkania. Po tym, jak z powtórki wykluczony został Fricke, krośnianie w powtórce wygrali 4:2 i wyszli na dwupunktowe prowadzenie w dwumeczu. O awansie do PGE Ekstraligi decydował zatem ostatni bieg. W nim od startu na prowadzeniu był Protasiewicz, jednak na końcu stawki znajdował się Rohan Tungate. Australijczyk dwoił się i troił, by wyprzedzić trzeciego Milika, co dałoby Falubazowi awans do PGE Ekstraligi. Nic takiego się nie stało i Wilki Krosno zameldowały się w PGE Ekstralidze na sezon 2023.
Stelmet Falubaz Zielona Góra - 49 pkt.
Cellfast Wilki Krosno - 41 pkt.
Bieg po biegu: |