Judo - MŚ: dublet Japończyków w najniższych kategoriach

Bez niespodzianki odbyła się rywalizacja pierwszego dnia Mistrzostw Świata w Judo, które odbywają się w stolicy Uzbekistanu - Taszkiencie. W najniższych wagach - 48 kilogramów wśród kobiet i 60 kilogramów wśród mężczyzn złoty dublet powędrował do Japonii.

Pierwszy dzień rywalizacji w najważniejszej imprezie sezonu dla judoczek i judoków przebiegł bez udziału Biało-Czerwonych. Rozdano medale w kategoriach do 48 kilogramów kobiet i do 60 kilogramów wśród mężczyzn. W gronie kobiet najwyżej rozstawioną zawodniczką była Shirine Boukli, ale już w drugiej walce stało się jasne, że Francuzka nie zawojuje Taszkientu, bo po wygranej z Ellen Salens na jej przeszkodzie stanęła Kazaszka Abiba Abuzakinowa i to ona awansowała do walki dającej "wygraną grupę", gdzie pokonała Serbkę Mikicę Nikolić. Poza Kazaszką dalej awansowała faworyzowana Niemka Natsumi Tsunoda, Hiszpanka Julia Figueroa oraz nieskazywana przez wielu na sukces Niemka Katharina Menz. Ta ostatnia poszła jeszcze dalej i w walce półfinałowej wygrała z Figueroą. Jej rywalką w finale miała być wspomniana Tsunoda, która wygrała z Abuzakinową. W finale faworytka nie dała szans ambitnej Europejce i pewnie zainkasowała pierwsze złoto dla Japonii. Po jeden z brązowych medali dość zaskakująco sięgnęła Włoszka Assunta Scutto, której droga do medalu wiodła przez repasaże.

Wyniki:

1. Natsumi Tsunoda - Japonia
2. Katharina Menz - Niemcy
3. Assunta Scutto - Włochy i Abiba Abuzakinowa - Kazachstan

U panów rywalizacja miała charakter dużo bardziej scentralizowany kontynentalnie, bo na tatami w Taszkiencie czwórkę, która wygrała "grupę" stanowili tylko przedstawiciele Azji - Yung Wei Yang z Tajwanu, Naohisa Takato z Japonii, Ariunbold Enktaiwan z Mongolii oraz - ku radości miejscowej publiczności - Dilszodbek Baratow z Uzbekistanu. Co ciekawe, ten ostatni nie sięgnął nawet po medal, bo najpierw w półfinale przegrał z Enktaiwanem, a później uległ z rąk reprezentanta Kazachstanu - Jeldosa Smetowa. W drugim półfinale Takato łatwo pokonał Yung Wei Yanga i można się było przygotowywać do japońsko-mongolskiego finału. Lepszy w decydującej walce okazał się faworyt Takato i to on mógł się cieszyć ze złota.

1. Naohisa Takato - Japonia
2. Ariunbold Enktaiwan - Mongolia
3. Jeldos Smetow - Kazachstan i Yung Wei Yang - Tajwan