Piłka ręczna - liga niemiecka: Kilonia gorsza od Berlina, Magdeburg z wygraną

W niemieckiej Bundeslidze nie wszystkie drużyny z czołówki były w tym tygodniu niezawodne. Swój mecz wygrała ekipa z Magdeburga, ale w hicie kolejki rozgrywanym w Berlinie polegli kilończycy.

Trzy ekipy ligi niemieckiej jednocześnie rozgrywają mecze Ligi Mistrzów i ligi na własnym podwórku. Z tej trójki w tym tygodniu zmęczenie nie wdało się we znaki tylko drużynie Piotra Chrapkowskiego. SC Magdeburg mierzył się z Melsungen i od początkowych minut prowadził grę zgodnie ze swoimi planami. Po pierwszej połowie mieli w zapasie trzy trafienia. Później rywale próbowali odwrócić losy spotkania, bo po trafieniu Arnarssona z przewagi zostało zaledwie 18:17, ale z pomocą przyszedł Smits i kolejne trzy gole należały już do Magdeburga. Gospodarze mogli być spokojni, bo końcówka nie sprawiła im zbyt wielu kłopotów - rywale nie byli skuteczni i po ostatnim trafieniu Damgaarda ekipa z Magdeburga wygrała 27:23. Polski rozgrywający w tym meczu nie zagrał.

Na prowadzeniu w tabeli wciąż jest Rhein-Neckar Löwen. W tym tygodniu nie mieli trudnego zadania bo ich rywalem była póki co najsłabsza ekipa. Gospodarze pobawili się grą już na początku, momentalnie odskakując na 6:0. To była jednak tylko zapowiedź tego, co później działo się na boisku. Zawodnicy z Mannheim w większości notowali świetną skuteczność w ataku, a aż dziewięć goli należało do Knorra. Wysoka przewaga przekuła się na pewne zwycięstwo 37:25.

Wyniki:

TSV Hannover-Burgdorf - Handball Sport Verein Hamburg 28:27 (12:14)
Rhein-Neckar Löwen - GWD Minden 37:25 (22:14)
HSG Wetzlar - TVB Stuttgart 32:24 (15:11)
HC Erlangen - Bergischer HC 30:27 (10:13)
ASV Hamm-Westfalen - FRISCH AUF! Göppingen 32:28 (15:13)
Füchse Berlin - THW Kiel 34:26 (16:10)
SC Magdeburg - MT Melsungen 27:23 (15:12)
TBV Lemgo Lippe - SG Flensburg-Handewitt 26:21 (11:7)
VfL Gummersbach - SC DHfK Leipzig 36:36 (21:19)