Podsumowanie badmintonowego tygodnia

Cztery badmintonowe turnieje w dobiegającym końca tygodniu rozegrano w Europie. Do najważniejszych należały mistrzostwa świata juniorów i French Open, należące do cyklu World Tour.Prócz tego elita grała w Izraelu, juniorzy młodsi na Litwie. Polacy nie zaznaczyli swojej obecności w sposób istotny.

Mistrzostwa świata juniorów

W zawodach w Santander startowali Polacy - Dominik Kwinta i Joanna Podedworny tak w singlu, jak i w mikście przegrali mecze pierwszej rundy. Zawody zdominowali Azjaci, którzy w komplecie zajęli miejsca na podium. Najwięcej medali wywiozą z Hiszpanii Chińczycy. Liu Sheng Shu wywalczyła dwa złote medale - w mikście z Zhu Yi Jun (finałowa wygrana z rodakami - Liao Pin Yi i Huang Ke Xin) oraz deblu wraz z Wang Ting Ge (w decydującej batalii zwycięstwo z Indonezyjczykami Meilysą Puspitą Sari i Rachel Rose). Zhu Yi Jun także został podwójnie ozłocony - w męskim deblu triumfował w parze z Xu Hua Yu. Srebro wywalczyli Indonezyjczycy Muh Erwiansyah i Patra Rindorindo. W grach pojedynczych w decydujących o mistrzostwie meczach Tajwańczyk Kuo Kuan Lin pokonał Hindusa Sankara Subramaniana, a Japonka Tomoka Miyazaki wygrała z Chinką Yuan An Qi.

French Open

Zawody w Paryżu, należące do World Tour Super 750, dla Europejczyków wypadły zdecydowanie lepiej niż ubiegłotygodniowy Denmark Open, gdzie Azjaci nie wpuścili na podium nikogo spoza swojego grona. Na zwycięskie tory powrócił po krótkiej przerwie Vuiktor Axelsen, który w półfinale pokonał Kodai Naraokę, a w finale, także w dwóch setach, pokonał rodaka, Rasmusa Gemke.Do wielkiej formy po kolejnej poważnej kontuzji powraca Carolina Marin. Hiszpanka w półfinale odprawiła w świetnym stylu Akane Yamaguchi, a w finale po niezwykle emocjonującym meczu uległa minimalnie (20:22 w decydującej partii) He Bingjiao.

W deblu pań niespodziewanie triumfowały Malezyjki Paerly tan i Thinaah Muraltharan, które w finale pokonaly rozstawione z czwórką Mayu Matsutomo i Wakanę Nagaharę. Jeden z największych sukcesów w karierze zapisali na koncie Robin Tabeling i Selena Piek. Holendrzy dopiero w finale miksta ulegli Chińczykom Siwei Zheng i Yaqiong Huang, wygrywając wcześniej z kilkoma znakomitymi parami. Na najniższym stopniu podium stanęli pokonani przez ten sam chiński duet Mark Lamsfuss i Isabel Lohau. W męskim deblu zwyciężyli Hindusi Satwisksairaj Rankireddy i Chirag Shetty, w finale pokonując Tajwańczyków Lu Ching Yao i Yang Po Han.

Israel Open

W Hatrzorze zobaczyliśmy garstkę Polaków, ale oszałamiających sukcesów oni nie odnieśli. Rozstawieni z jedynką Michał Sobolewski i Adam Szolc w pierwszej rundzie mieli wolny los, w drugiej pokonali w trzech setach Alexandra Bassa i Ariela Shainskiego z Izraela. To dało im awans do półfinału, w którym przegrali ze Szwajcarami Arthurem Boudierem i Minh Quang Pham. W singlu zagrał Adam Niczyporuk. W pierwszej rundzie Polak wygrał z Adamem Trawinskim z Izraela, w drugiej pokonał go Szwajcar Julien Scheiwiller.

Lithuanian U17 International

Michał Węsławowicz bez gry przebrnął dwie rundy, w III rundzie pokonał Litwina Markasa Giedrimasa. Walkę o podium przegrał z innym reprezentantem gospodarzy, Dominikiem Tankevicem. To był jedyny polski akcent na turnieju zdominowanym przez Ukraińców.

W nadchodzącym tygodniu czekają nas dwa turnieje - w Sarbrucken rozegrany zostanie tradycyjny Hylo Open (World Tour Super 300), zaś w Budapeszcie odbędzie się z udziałem reprezentacji Polski Hungarian International. Juniorzy powalczą zaś na Litwie.