Piłka ręczna - ME: Norweżki mistrzyniami Europy

Po zaciętym i wyrównanym meczu Norwegia triumfuję w finale mistrzostw Europy. To drugi tytuł z rzędu dla Norweżek. 

W meczu o mistrzostwo Europy zmierzyły się reprezentację Danii i Norwegii, która broniła tytułu zdobytego przed dwoma laty. Oba zespoły spotkały się już w tym turnieju, w meczu kończącym drugą rundę to Dunki triumfowały nad Norweżkami 31:29 i z pewnością miały ochotę na powtórzenie tego sukcesu. W półfinale obie drużyny dość pewnie poradziły sobie z rywalkami, Dania wygrała z Czarnogórą, a Norweżki pokonały Francuzki. 

Wynik otworzyły Dunki, dzięki efektownej bramce Louise Burgaard. Od początku meczu wyraźnie zaznaczały swoją obecność bramkarki obu reprezentacji, które po zaledwie paru minutach mogły pochwalić się udanymi interwencjami. Mecz charakteryzował się bardzo twardą grą w obronie zarówno Danii, jak i Norwegii. Po niespełna 15 minutach spotkania na czterobramkowe prowadzenie wysunęły się Dunki. Norweżki próbowały odrabiać straty, lecz miały problem z pokonaniem znakomitej duńskiej obrony. Bardzo dobrze wśród Norweżek prezentowała się Nora Mork, która po pierwszej połowie miała na swoim koncie aż siedem trafień. Ostatecznie po 30 minutach gry Dania prowadziła trzema bramkami.

Druga połowa rozpoczęła się od bardzo wyrównanej gry obu drużyn. W norweskim zespole dopiero swoją pierwszą bramkę zanotowała Henny Reistad, która wybrana została najbardziej wartościową zawodniczką turnieju. Mimo lepszej gry rywalek Dunki nadal utrzymywały prowadzenie zdobyte w pierwszej połowie spotkania. Bardzo dobrze w duńskiej bramce spisywała się Sandra Toft, skutecznie utrudniając rywalkom odrobienie strat. Na dziesięć minut do zakończenia spotkania nieoczekiwanie Norwegia doprowadziła do remisu, dając kibicom nadzieje na emocjonującą końcówkę. Ostatnie minuty należały już do Norweżek, które przejęły inicjatywę w meczu i wyszły na dwubramkowe prowadzenie, które utrzymały aż do końcowego gwizdka. 

Norwegia - Dania 27:25 (12:15)