Biathlon - Puchar IBU: Norweg i Niemka wygrywają ostatniego dnia

Dziś zakończył się Puchar IBU w biathlonie rozgrywany w szwedzkiej miejscowości Idre Fjall. Biathloniści i biathlonistki walczyli dziś o punkty w sprintach. Polscy zawodnicy i zawodniczki znowu poza czołówką.

 

W rywalizacji panów czwarte podium, a trzecie zwycięstwo w tych zawodach odniósł Norweg Endre Stroemsheim. Zawodnik popełnił jeden błąd w pierwszym strzelaniu, ale dalej był już bezbłędny, a do tego świetnie biegł. To wszystko złożyło się na jego kolejną wygraną ze sporą przewagą nad kolejnymi rywalami. Drugie miejsce wywalczył doświadczony Niemiec, Philipp Horn. On był bezbłędny, ale biegł trochę wolniej niż Norweg. Na trzeciej pozycji uplasował się Łotysz Andrejs Rastorgujevs. Swego czasu, zawodnik ten uważany był za wielki talent, ale nie rozwinął się tak jak wielu tego oczekiwało, chociaż dwukrotnie na podium zawodów PŚ stał.

 

Polacy niestety byli tylko tłem. Każdy z naszych zawodników popełniał błędy na strzelnicy, a to w konkurencji takiej, jaką jest sprint jest bardzo kosztowne. Najwyżej, z jednym pudłem uplasował się Wojciech Skorusa, który był 38.

 

 

Pełne wyniki biegu tutaj.

 

W rywalizacji pań mieliśmy niemiecki dzień. Zwycięstwo, z jednym pudłem odniosła młoda 18 – letnia Selina Grotian. Zawodniczka, która w zasadzie dopiero w tym roku rozpoczyna przygodę z seniorskim biathlonem biegła bardzo dobrze i nawet jedna pomyłka na strzelnicy nie pozbawiła jej wygranej. Drugie miejsce, również z jednym błędem zajęła Szwedka Tilda Johansson, a trzecie bardzo doświadczona i już z sukcesami w MŚ, IO i PŚ Niemka Vanessa Hinz. Obie zawodniczki popełniły po jednym błędzie w drugim strzelaniu. Gdyby nie to, to obie biłyby się o zwycięstwo. Nasze panie zaprezentowały przede wszystkim słabą formę strzelecką i uplasowały się poza czołową „50”.

 

 

Pełne wyniki tutaj.