Piłka ręczna: słaby początek Polaków, Tunezja górą

Nie najlepiej rozpoczęli Polacy swoje zmagania w 4 Nations Cup. Podopieczni Patryka Rombla przegrali z Tunezją jedną bramką, choć to spotkanie wcale nie było aż tak wyrównane.

Lepszy start w tym meczu mieli goście, którzy lepiej kontrolowali swoje akcje. Jeszcze przy stanie 6:6 było dobrze, ale gdy tylko skończyły się okazje do rzutów karnych, Polacy jakby stracili pewność siebie. Bramkarze nie zanotowali ani jednej dobrej interwencji, a Tunezja szybko zdobyła kolejne trzy bramki i na przerwę schodziła z przewagą 18:14.

W drugiej partii nie można było liczyć tylko na dobrego na 7. metrze Moryto. Na szczęście Tunezyjczykom trafianie nie szło już tak gładko, a swoją skuteczność poprawili Biało-Czerwoni. Lepszy fragment gry pozwolił im wyrównać na 26:26, ale do końca było jeszcze trochę czasu. Szkoda, że w ostatnich minutach nie udało się upilnować defensywy, a szansy na kolejny punkt nie wykorzystał Czuwara. Jeszcze w ostatniej sekundzie trafił Krajewski, ale to i tak było zbyt mało na zwycięstwo.

Polacy z Tunezją przegrali także rok temu, gdzie wówczas afrykańska ekipa zwyciężyła 30:26. Kolejne spotkanie nasza reprezentacja rozegra jutro o godzinie 18:00, a tym razem jej rywalami będą reprezentanci Korei Południowej.

Polska – Tunezja 31:32 (14:18)