Piłka ręczna: Polacy zrehabilitowali się wygraną z Koreą
- Dodał: Miłosz Szade
- Data publikacji: 29.12.2022, 19:28
Reprezentacja Polski wygrała 31:27 z Koreą Południową w ramach 4 Nations Cup. Patryk Rombel po raz kolejny poeksperymentował ze składem przed styczniowymi mistrzostwami świata. Kolejny mecz na turnieju w Krakowie zagramy już jutro o 18:00 z Brazylią.
Biało-Czerwoni nie mieli wiele czasu na zresetowanie się po przegranej z Tunezją, ale już pierwsze minuty starcia z Koreą wyglądały dosyć obiecująco. Obrona z Jakubem Skrzyniarzem na czele prezentowała znacznie solidniejszy poziom. W ataku sprawy również wyglądały o wiele lepiej. Na szczególną uwagę zasługiwała skuteczność Bartłomieja Bisa, który wykorzystywał świetne podania od rozgrywających. Polacy wykazywali się dużą wszechstronnością - Jan Czuwara, Piotr Jędraszczyk i Ariel Pietrasik również pokonywali bramkarza przeciwników.
Po pierwszym kwadransie trener Rombel zdecydował się zmienić pierwszy skład. Nie wpłynęło to jednak na dobrą grę polskiej drużyny, która cały czas utrzymywała co najmniej trzybramkową przewagę. Koreańczycy niekiedy zachwycali kibiców w Krakowie efektownymi akcjami, ale ich efektywność przez większość czasu pozostawiała wiele do życzenia.
W drugiej połowie Polacy poszli za ciosem i sumiennie odskakiwali przeciwnikom, choć raz po raz mieli problemy z koreańskim bramkarzem. Z dobrej strony pokazała się nowa para skrzydłowych - Mikołaj Czapliński i Dawid Fedeńczak. W defensywie Biało-Czerwoni podostrzyli tempo, co kosztowało ich indywidualnymi karami. Gra w mniejszości nie wpłynęła jednak na wynik. Dowiezienie bezpiecznej przewagi zakończyło się powodzeniem, a ostatecznie rywalizacja zakończyła się wynikiem 31:27 .
Polska - Korea Południowa 31:27 (17:14)