MŚ elity: faza grupowa zakończona

Mistrzostwa Świata w hokeju na lodzie w Danii wchodzą już w decydującą fazę. Dzisiaj w Kopenhadze i Herning zakończyła się faza grupowa. Poznaliśmy już wszystkich ćwierćfinalistów turnieju.

 

Na zakończenie fazy grupowej rozegrany został mecz pomiędzy mistrzami świata i mistrzami olimpijskimi. Stawką spotkania Szwecja - Rosja było pierwsze miejsce w grupie A na zakończenie rywalizacji grupowej. Na początku meczu Szwedzi łapali kary, w tym czterominutowe wykluczenie dla Adama Larssona. Podczas przewagi gola dla Rosjan zdobył Kiriłł Kaprizow. W drugiej tercji to reprezentanci Trzech Koron wykorzystali przewagę. Wyrównującego gola zdobył Mika Zibanejad. Kilka minut później Zibanejad pięknie wyłożył krążek do pustej bramki Rickardowi Rakellowi. W końcówce meczu mistrzowie olimpijscy wycofali bramkarza. Do pustej bramki trafił Mattias Ekholm. Ekholm razem z Filipem Forsbergiem, czyli zawodnicy Nashville Predators, zagrali pierwszy mecz na turnieju. Szwedzi wygrali 3:1 i unikną w 1/4 finału meczu z Kanadą. Z reprezentacją Kraju Klonowego Liścia zagrają zawodnicy Sbornej.

 

Szwecja - Rosja 3:1 (0:1, 2:0, 1:0)

 

Zwycięstwem z Francją swój awans do ćwierćfinału potwierdzili Szwajcarzy. Helweci łatwo wygrali z Francją 5:1 i zajęli czwarte miejsce w grupie A. Francuzi pewnie utrzymali się w elicie.

 

Szwajcaria - Francja 5:1 (2:0, 1:0, 2:1)

 

Mecz Białorusi ze Słowacją nie miał żadnego znaczenia dla dalszych losów turnieju. Po zwycięstwie Szwajcarii, Słowacja nie miała już szans na awans do fazy pucharowej. Dla Białorusi był to ostatni mecz w elicie przed spadkiem. Po 14 latach pobytu na najwyższym poziomie rozgrywek, Białorusini spadną do dywizji 1A. Reprezentanci Białorusi zakończyli mistrzostwa porażką. Po pierwszej tercji przegrywali 0:2. W drugiej części spotkania doprowadzili do remisu. Potem wyszli nawet na prowadzenie 4:3, ale Słowacy strzelili 4 bramki i wygrali 7:4.

 

Białoruś - Słowacja 4:7 (0:2, 2:0, 2:5)

 

 

W Herning, w meczu o pierwsze miejsce w grupie B, zmierzyli się Amerykanie i Finowie. W pierwszej tercji, po błędach amerykańskiego bramkarza Keitha Kinkaida, dwie bramki zdobył Sebastian Aho. Potem Finowie prowadzili już 4:0, po golach Mikko Rantanena i Marko Antilli. Reprezentanci Stanów Zjednoczonych walczyli jeszcze o poprawę wyniku i zdobyli dwie bramki. Jednak Finowie odpowiedzieli dwoma trafieniami, w tym Aho, który skompletował hat-tricka, do pustej bramki.

 

Finlandia - Stany Zjednoczone 6:2 (2:0, 1:0, 3:2)

 

Kibiców gospodarzy rozpalała walka Duńczyków z Łotyszami o awans do ćwierćfinału. W pierwszej tercji gola dla Łotwy strzelił Andris Dzerins. Więcej bramek w meczu nie padło, chociaż w ostatnich minutach Duńczycy zdecydowali się na wycofanie bramkarza. Trafienie Dzerinsa okazało się trafieniem na wagę ćwierćfinału mistrzostw świata. Gospodarze odpadli z turnieju.

 

Dania - Łotwa 0:1 (0:1, 0:0, 0:0)

 

Największą niespodzianką fazy grupowej jest dopiero trzecie miejsce w grupie Kanady. W swoim ostatnim meczu grupowym reprezentanci Kanady wygrali 3:0 z Niemcami. Już w 20. sekundzie meczu gola zdobył Brayden Schenn. Potem swoje trafienie dołożyli jeszcze Ryan Nugent-Hopkins i Tyson Jost. Kanadyjczycy regularnie zdobywali po jednej bramki w każdej tercji.

 

Kanada - Niemcy 3:0 (1:0, 1:0, 1:0)

 

 

Pary ćwierćfinałowe:

Szwecja - Łotwa
Rosja - Kanada
Szwajcaria - Finlandia
Stany Zjednoczone - Czechy