Szachy: Magnus Carlsen z potrójną koroną!

Magnus Carlsen wywalczył w Ałmatach tytuły mistrza świata w szachach szybkich i błyskawicznych. Tym samym po raz trzeci w karierze, został potrójnym mistrzem świata. Blisko podium plasował się Jan-Krzysztof Duda.

W zeszłym roku w awaryjnym trybie oba turnieje zostały przeniesione z Kazachstanu do Warszawy. Wtedy mistrzem świata w szachach szybkich został Nodirbek Abdusattorov, a w błyskawicznych - Maxime Vachier-Lagrave (drugi był Jan-Krzysztof Duda). W tym roku zawody mogły już odbyć się w Ałmatach i to właśnie tam zgromadziła się czołówka światowych szachów w walce o prestiżowe tytuły w ograniczonych czasowo wersjach gry. 

Najpierw przez trzy dni walczono w szachach szybkich. Zawodnicy mieli po 15 minut na partię + 10 sekund dodanego czasu za każdy ruch. Magnus Carlsen zakończył zmagania z wynikiem 10/13, ponosząc w turnieju tylko jedną porażkę. Tym samym wywalczył swój 4. tytuł mistrza świata w szachach szybkich. Srebro zdobył Niemiec Vincent Keymer, a brąz Amerykanin Fabiano Caruana. 13. miejsce zajął jedyny reprezentant Polski - Jan-Krzysztof Duda (8,5/10).

Po dniu przerwy przyszła kolej na jeszcze szybsze granie. W ciągu dwudniowego turnieju w szachach błyskawicznych, zawodnicy rozegrali aż 21 partii w trybie 3+2, ale i tak o tytule decydowała ostatnia. Wtedy to Carslen pokonał Abdusattorova, zapewniając sobie tytuł bez względu na wyniki z innych plansz. Co ciekawe wczoraj, podczas inauguracyjnej partii mistrzostw, Norweg... spóźnił się 2,5 minuty. Jednak mimo tego, że pierwszy ruch zagrał mając na zegarze zaledwie 30 sekund, zdołał wygrać pojedynek i rozpoczął swój marsz po złoto, ostatecznie zakończony wynikiem 16/21. Srebrny medal zdobył Amerykanin Hikaru Nakamura, a brąz Ormianin Haik Martirosjan. Przed ostatnią rundą na medalowej pozycji, zaledwie 0,5 punktu za Carlsenem, znajdował się Jan-Krzysztof Duda, ale porażka białymi z Aleksiejem Saraną zepchnęła go na 5. miejsce. 

Tym samym Magnus Carlsen po raz trzeci w karierze dokonał niezwykłego osiągnięcia, którym jest dzierżenie w jednym roku kalendarzowym tytułów mistrza świata w szachach klasycznych, szybkich i błyskawicznych. Wcześniej ta sztuka udawała mu się w 2014 i 2019 roku. Wiele wskazuje na to, że będzie to jednak ostatni taki rok. Norweg już wcześniej zapowiedział, że nie ma zamiaru bronić tytułu mistrza świata w szachach klasycznych. 

Tytuły w rywalizacji kobiet wywalczyły Chinka Tan Zhongyi (rapid) i Kazaszka Bibisara Assaubajewa (blitz). Reprezentująca Polskę Aleksandra Malcewska była odpowiednio 18. i 25.