IHF Mistrzostwa Świata 2023: kosmiczne starcie Niemców z Serbami

W niedzielę tylko dwa spotkania miały wyrównany charakter, ale najbardziej mógł się podobać mecz reprezentacji Niemiec i Serbii. Choć obyło się bez dogrywki, było blisko wyrównania. 

Jednym z najciekawszych spotkań tej kolejki było to między Niemcami, a Serbami. Praktycznie od początku do samego końca walka była niezwykle wyrównana, a remis co jakiś czas zamieniał się w prowadzenie to jednych, to drugich. Jednym z najczęściej punktujących w pierwszej połowie był Radivojevic, ale Niemcy niejednokrotnie potrafili zablokować ataki rywali. Nasi zachodni sąsiedzi zdołali jeszcze przed przerwą zbudować niewielką przewagę 19:17. Bardzo widowiskowa była gra w defensywie obu ekip, ale to Niemcy mieli więcej szczęścia w końcówce. Po golu Orbovica na siedem sekund przed końcem tylko jedna bramka więcej zdecydowała o triumfatorach.

Górą byli w niedzielę także przedstawiciele Półwyspu Skandynawskiego. Norwedzy podejmowali reprezentację Argentyny i w każdej z części gry zdobyli po 16 bramek, znacząco lepiej grając w ataku. Najwięcej bramek dla zwycięskiej ekipy zdobyli Sagosen i Barthold – obaj po pięć na sześć prób. Duńczycy podobnie jak ich sąsiedzi, byli faworytami w swoim spotkaniu. Pokazali to już w pierwszej połowie, odskakując reprezentacji Bahrajnu na 16:9, ale na tym nie przystanęli. Świetny wynik 9/12 bramek osiągnął Mathias Gidsel.

Wyniki:

Niemcy – Serbia 34:33 (19:17)
Norwegia – Argentyna 32:21 (16:12)
Dania – Bahrajn 36:21 (16:9)
Chorwacja – Stany Zjednoczone 40:22 (20:10)
Katar – Algieria 29:24 (12:11)
Belgia – Tunezja 31:29 (17:16)
Egipt – Maroko 29:19 (13:9)
Macedonia Północna – Holandia 24:34 (11:18)