Piłka ręczna: Tomasz Gębala i Przemysław Krajewski zakończyli reprezentacyjną karierę!

W polskiej kadrze po nieudanych mistrzostwach świata zajdzie sporo zmian i już wiemy na pewno, że nie tylko na ławce trenerskiej. Karierę reprezentacyjną postanowili zakończyć Przemysław Krajewski i Tomasz Gębala.

Biało-Czerwoni pod wodzą Patryka Rombla niedawno zakończyli udział w czempionacie organizowanym w Polsce i Szwecji. Do tego turnieju Polacy przygotowywali się od kilku lat i niestety nie za wiele ta ciężka praca przyniosła. Pożegnań od doświadczonych zawodników można było się spodziewać, ale teraz stało się to faktem. Jako pierwszy o swojej decyzji poinformował Przemysław Krajewski.

Jeden z weteranów wśród biało-czerwonej armii odwiesi buty na kołku po ponad dekadzie. Zawodnik Wisły Płock w kadrze zadebiutował bowiem w 2012 roku i zapisał się w historii polskiej piłki ręcznej jako wybitny reprezentant. "Krajek" wraz z drużyną w 2015 roku zdobył historyczny brązowy medal mistrzostw świata w Katarze, a rok później przyjął status olimpijczyka i zagrał w Rio de Janeiro - niewielu doświadczyło tego zaszczytu. Był niewątpliwie filarem kadry przez ostatnie lata, a nawet jej kapitanem. "Reprezentowanie naszego kraju na arenie międzynarodowej było dla mnie ogromnym zaszczytem i był to dla mnie wyjątkowy czas. Reprezentacja będzie zawsze bliska mojemu sercu, więc życzę powodzenia moim kolegom z drużyny i trzymam kciuki za sukcesy Biało-Czerwonych" - takie słowa w imieniu skrzydłowego przekazał Związek Piłki Ręcznej w Polsce.

Choć legenda polskiej kadry miała już 36 lat i jego decyzja z pewnością dla wielu była zrozumiała, to zaskoczeniem może być taka sama decyzja Tomasza Gębali. Młodszy z braci skończył niedawno 27 lat, a w kadrze występował od 2016 roku. "W życiu przychodzą momenty, w których trzeba podejmować trudne decyzje. Nie zawsze decyzje te zależą od tego co się chce" - tymi słowami Gębala zapoczątkował swoją wiadomość o zakończeniu kariery na swoich mediach społecznościowych.

Obu reprezentantom dziękujemy za liczne emocje i gratulujemy reprezentowania Polski na arenach międzynarodowych.