EHF Liga Mistrzów: kielczanie lepsi od Aalborga i z pewnym awansem do ćwierćfinału

Industria Kielce w środowy wieczór przed własną publicznością pokonała zespół Aalborg Handbold 33:28. Po tym zwycięstwie mistrzowie Polski mogą być już pewni gry w ćwierćfinale EHF Ligi Mistrzów.

Wynik meczu już w pierwszej minucie otworzyli goście z Danii, a dokładniej Lukas Sandell. Kielczanie bardzo szybko odpowiedzieli rywalom i gdy Dylan Nahi dwukrotnie pokonał bramkarza Aalbroga, prowadzili 3:1. Mistrzowie Polski z tego wyniku nie cieszyli się jednak długo. Duńska drużyna nie miała problemów ze zdobywaniem kolejnych bramek i szybko niwelowała każdą przewagę rywali. Przyjezdni solidnie grali też w defensywie i objęli prowadzenie po wykorzystanej kontrze przez Sebastiana Bartholda - 11:12. Do końca pierwszej połowy mogliśmy oglądać wyrównaną walkę obu ekip. Przed gwizdkiem piłkę w bramce zdążył umieścić jeszcze Miguel Naranjo, dając Industrii Kielce remis - 15:15.

Drugą połowę z impetem otworzyli gracze z Kielc. Dylan Nahi popisywał się w ataku, dając gospodarzom dwupunktową zaliczkę. Rywale na czele z Sebastianem Bartholdem odpowiedzieli na ten atak, ale kielczanie tempa nie zwalniali. Mistrzowie Polski popisali się świetną serią, prowadząc po efektownym trafieniu Alexa Dujszebajewa 21:17. Kielczanie brylowali w ofensywie, a na bramce fantastyczny występ notował Andreas Wolf. Kibice mogli cieszyć oko kolejnymi widowiskowymi akcjami Industrii, która po trafieniu Artsema Karaleka powiększyła przewagę do sześciu „oczek”. Podopieczni Tałanta Dujszebajewa już do końca dyktowali warunki gry i mogli cieszyć się z dziesiątego zwycięstwa w tej edycji Ligi Mistrzów.

Industria Kielce - Aalbrog Handbold 33:28 (15:15)