Biathlon - MŚ: wielkie emocje i złoto dla Norwegów w sztafecie mieszanej
- Dodał: Dawid Lis
- Data publikacji: 16.02.2023, 15:49
Wielkie emocje w rywalizacji sztafet mieszanych. Wszystko rozstrzygnęło się na ostatnim strzelaniu, ale ostatecznie niespodzianki nie było i kolejne złoto na swoje konto dopisali Norwegowie.
Na starcie pojedynczych sztafet mieszanych stanęło w sumie aż 27 reprezentacji. Nie wszystkie ekipy zdecydowały się wystawić najmocniejszy skład na tę sztafetę, ale o złoto chcieli powalczyć Norwegowie, w zestawieniu których nie zabrakło Johannesa Thingnesa Boe, którego partnerką w tych zawodach była Marte Olsbu Roeiseland. Szwedów reprezentowali Hanna Oeberg i Sebastian Samuelsson. Te dwa duety były upatrywane w gronie faworytów. Polacy do rywalizacji przystąpili w składzie Anna Mąka i Marcin Zawół.
Zawody rozpoczęły kobiety i najszybsza była Włoszka Lisa Vittozzi przed Austriaczką Lisą Theresą Hauser i Niemką Sophią Schneider. Oeberg była czwarta, a Olsbu Roeiseland dobierała dwa naboje i wybiegła ze strzelnicy jako dwunasta. Przed nią była Anna Mąka, która była bezbłędna i zajmowała dziewiątą pozycję po pierwszej wizycie na strzelnicy. Po drugim strzelaniu niewiele się zmieniło, cały czas na prowadzeniu była Vittozzi przed Hauser. Na trzecie miejsce awansowała Szwedka Oeberg, a tuż za nią była Olsbu Roeiseland. Anna Mąka była jedyną zawodniczką z czołowej dziesiątki, która nie musiała dobierać żadnego naboju i zajmowała ósme miejsce.
Pierwsza zmiana mężczyzn także nie przyniosła wielkich zmian, ponieważ najszybszy był Tommaso Giacomel przed Davidem Komatzem z Austrii. Johannes Thingnes Boe wybiegł ze strzelnicy na trzeciej pozycji, a Marcin Zawół dwukrotnie musiał dobierać i po pierwszej wizycie zamykał czołową dziesiątkę. Przy drugim podejściu Giacomel nie trafił jednego strzału, a na pierwszą pozycję przesunął się Komatz, a tuż za nim biegł J.T. Boe. Zawół musiał ponownie dwa razy doładowywać i na półmetku zawodów Polska zajmowała czternastą pozycję.
Na piąte strzelanie pierwsze stanowisko zajęła Olsbu Roeiseland, ale jako pierwsza skończyła Vittozzi, a tuż za nią Norweżka. Wciąż na podium utrzymywała się reprezentacja Austrii. Oeberg była czwarta ze stratą 27,5 sekundy za liderką, ale Szwedzki duet nadal mógł liczyć się w walce o medal. Anna Mąka nadal pozostawała jedyną bezbłędną zawodniczką i wybiegła na trasę na dwunastym miejscu. Na ostatnim strzelaniu kobiet najskuteczniejsza była Olsbu Roeiseland, która się nie pomyliła. Jej rywalki musiały dobierać i Norwegia wybiegła na ostatnią zmianę z niewielką przewagą nad resztą. Polka była bezbłędna, jako jedyna miała 20 celnych strzałów i przekazała swoją zmianę na dziesiątej pozycji.
Boe zaczął od trzech pudeł i ostatecznie musiał biegać jedną karną rundę. Jako pierwszy ze strzelnicy wybiegł Komatz przed Giacomelem, a Norweg tracił do nich 11 sekund. Marcin Zawół nie był zbyt skuteczny i musiał biegać jedną karną rundę i wybiegł jako szesnasty. Na ostatnie strzelanie Boe dogonił rywali i strzelił bezbłędnie. Pozostali rywale pudłowali. Komatz doładowywał i się wybronił i wybiegł na drugiej pozycji, a Giacomel musiał biegać dwie karne rundy. Samuelsson tego nie wykorzystał, bo także pudłował. Zawół w ostatniej próbie dobierał dwa naboje i ostatecznie w sumie biegał jedną rundę i doładowywał dziewięć razy.
Tym samym Johannes Thingnes Boe załatwił sprawę po mistrzowsku i sięgnął po kolejny złoty medal, tym razem w duecie z Marte Olsbu Roeiseland. Na drugiej pozycji zameldowali się Austriacy, a podium uzupełnili Włosi. Polacy ostatecznie zajęli 16. miejsce.
Wynik sztafety mieszanej
LP. |
Narodowość |
Pudła |
Czas |
1. |
NORWEGIA |
1+6 |
35:37,1 |
2. |
AUSTRIA |
0+6 |
+13,8 |
3. |
WŁOCHY |
2+9 |
+51,0 |
4. |
SZWECJA |
1+12 |
+1:16,4 |
5. |
FRANCJA |
1+12 |
+1:21,9 |
6. |
NIEMCY |
1+12 |
+1:30,7 |
7. |
SŁOWENIA |
0+8 |
+1:38,1 |
8. |
MOŁDAWIA |
0+7 |
+2:00,7 |
16. |
POLSKA |
1+9 |
+3:07,9 |