Suzuki Puchar Polski: Trefl Sopot zdobywcą pucharu!

Trefl Sopot pokonał Polski Cukier Start Lublin 91:80 w finale Suzuki Pucharu Polski! Tym sposobem podopieczni Zana Tabaka zdobyli to trofeum po raz siódmy w historii, a lublinianie drugi rok z rzędu przegrali decydujące o mistrzostwie spotkanie we własnej hali. Zawodnikiem meczu, jak i całego turnieju był kapitalny Garrett Nevels.

Przed rozpoczęciem tej czterodniowej imprezy chyba nikt nie zakładał, że w finale spotkają się drużyny Startu Lublin oraz Trefla Sopot. Gospodarze zdołali tym samym powtórzyć osiągnięcie sprzed roku, kiedy również znaleźli się w meczu o puchar, w którym jednak musieli uznać wyższość BM Stali Ostrów Wielkopolski. Z kolei sopocianie do finału dostali się już po raz ósmy w historii organizacji, a w przeszłości sięgali po to trofeum aż sześciokrotnie.

Początek spotkania to bardzo dobra gra w wykonaniu miejscowych, którzy po pięciu minutach prowadzili 12:7. Podopieczni Artura Gronka dość łatwo znajdowali wolne pozycje w ataku, jednocześnie prezentując solidną grę w obronie, gdzie ograniczali przeciwników do 4/13 z gry. Co prawda w kolejnych minutach koszykarze Trefla zdołali się przełamać i odrobić straty, ale na koniec pierwszej kwarty doskonałą trójką równo z syreną popisał się Gabe Doveo (15pkt/4as/2prz), zapewniając Startowi 5-punktową przewagę.

Pierwsze minuty drugiej odsłony to kolejne skuteczne akcje w wykonaniu lublinian, którzy błyskawicznie powiększyli różnicę do dziewięciu oczek. Jak ryba w wodzie przeciwko szerokiej obronie gości czuł się Cleveland Melvin (14pkt/3zb/5as/2prz), który jedną z akcji zakończył efektownym wsadem, a z rzutów dwupunktowych trafił wszystkie cztery próby. Przyjezdni zdołali jednak raz jeszcze odrobić całą stratę, a nawet zejść na przerwę przy prowadzeniu 47:45. Duża w tym zasługa kapitalnie grającego Jarosława Zyskowskiego (26pkt/4zb/3as), który w całej pierwszej połowie zdobył aż piętnaście punktów.

Po zmianie stron oba zespoły kontynuowały skuteczną grę, a wynik cały czas oscylował wokół remisu. W pewnym momencie dwie kolejne trójki trafił Dayshon Smith (15pkt/6zb/7as), zapewniając gospodarzom 3-punktową przewagę, ale z błyskawiczną odpowiedzią przyszedł niezawodny Garrett Nevels (27pkt/7zb/6as/5prz/2blk), trzykrotnie trafiając zza łuku. Tym sposobem sopocianie prowadzili 70:65 na dziesięć minut przed końcem spotkania.

Czwarta kwarta rozpoczęła się od sporych problemów w ofensywie obu zespołów, a nieznacznie skuteczniejsi koszykarze Startu wykorzystali to do odrobienia strat, doprowadzając do remisu. Wtedy jednak goście trafili trzy kolejne próby zza łuku, budując siedmiopunktowe prowadzenie, czym zmusili Artura Gronka do wzięcia przerwy na żądanie. Ta nie przyniosła jednak oczekiwanego efektu, ponieważ miejscowi nie byli w stanie znaleźć sposobu na zatrzymanie kosmicznie grającego Nevelsa. Ostatecznie Trefl Sopot pokonał Polski Cukier Start Lublin 91:80 i sięgnął po szósty Puchar Polski w historii. MVP finału, jak i całego turnieju został oczywiście Garrett Nevels.

Polski Cukier Start Lublin — Trefl Sopot 80:91 (23:18, 22:29, 20:23, 15:21)

Start: Devoe 15, Smith 15, Melvin 14, Cavars 12, Barnies 11, Dziemba 8, Krasuski 5, Pelczar

Trefl: Nevels 27, Zyskowski 26, Wells 11, Salumu 8, Gordon 6, Freimanis 5, Radić 4, Kolenda 4, Pluta, Kulikowski