Planica 2023: Słoweńcy mistrzami świata, Polacy tuż za podium
Joanna Malinowska / sportwobiektywie.pl

Planica 2023: Słoweńcy mistrzami świata, Polacy tuż za podium

  • Dodał: Rafał Kozieł
  • Data publikacji: 04.03.2023, 18:14

Reprezentacja Słowenii zdobyła tytuł mistrza świata w konkursie drużynowym na skoczni dużej w Planicy. Podopieczni Roberta Hrgoty na podium wyprzedzili Norwegów oraz Austriaków. Tuż za podium rywalizację zakończyli reprezentanci Polski.

 

Ostatnim akcentem na słoweńskiej skoczni była rywalizacja drużynowa. Po kapitalnym występie Polaków podczas piątkowej rywalizacji indywidualnej, nasza drużyna z pewnością aspirowała do walki o podium, a nawet i złoty medal. Na to jednak chrapkę miało 10 innych reprezentacji, wśród których głównymi kontrkandydatami do medali wydawali się Niemcy, Norwegowie, Austriacy oraz oczywiście gospodarze imprezy – Słoweńcy.

 

Już pierwsza grupa zawodników pokazała, że konkurs może stać na bardzo wysokim poziomie. Kamil Stoch uzyskał 136 metrów, jednak to nie dało naszej reprezentacji prowadzenia. Polacy po skoku naszego mistrza z Zębu znajdowali się na drugiej pozycji, tuż za Norwegią, a minimalnie wyprzedzając Austriaków, Słoweńców oraz Niemców. Drugi w naszej reprezentacji Piotr Żyła uzyskał 131,5. Mistrz świata ze skoczni normalnej miał jednak drobne problemy przy lądowaniu, przez co Polacy – oprócz Norwegów – zostali wyprzedzeni jeszcze przez Austrię i Słowenię. Aby podopieczni Thomasa Thurnichlera mieli pozostać w grze, dobrze musiał spisać się Aleksander Zniszczoł. Niestety, 28-latek uzyskał tylko 122 metry, przez co nasi reprezentanci spadli na piąte miejsce, będąc wyprzedzonym jeszcze przez reprezentację Niemiec. Goniący rywali Dawid Kubacki, który kończył zmagania Polaków w pierwszej serii, uzyskał 137 metrów, co dawało naszej reprezentacji piątą lokatę na półmetku zawodów, tracąc ponad 24 do lidera oraz  niespełna 15 punktów do podium. Prowadzili Słoweńcy, którzy wyprzedzali Norwegów i Austriaków, a Polaków wyprzedzali jeszcze Niemcy. Skład drugiej serii uzupełnili Szwajcarzy, Japończycy oraz Amerykanie, którzy dość niespodziewanie dosyć wyraźnie wyprzedzili Finów. Poza tymi ostatnimi z konkursem pożegnały się także reprezentacji Rumunii oraz Kazachstanu.

 

Dobrą formę z Planicy w drugiej serii potwierdził Kamil Stoch, który w finale uzyskał 135 metrów, co pozwoliło naszej reprezentacji wyprzedzić reprezentację Niemiec, jednak wciąż trzeba było gonić „okupujących” podium Austriaków, Norwegów i Słoweńców. Słabszy skok Lovro Kosa spowodował jednak, że gospodarze spadli na trzecią lokatę, a na prowadzenie wskoczyli Skandynawowie, po fantastycznym skoku Johanna Andre Forfanga, który uzyskał aż 139,5 metra. W swoim ostatnim skoku w Planicy nie zawiódł Piotr Żyła. "Wiewiór" uzyskał 133 metry, dzięki czemu nasza reprezentacja odskoczyła Niemcom, jednak wobec świetnych skoków Jelara, Hayboecka oraz Sundala, strata Polaków do podium wzrosła aż do prawie 18 punktów. Co prawda Aleksander Zniszczoł poprawił się w drugiej serii i uzyskał 131,5 metra, jednak stało się jasne, że tylko szczęśliwy zbieg okoliczności sprawi, że Polacy zdobędą medal. Kończący zmagania Dawid Kubacki uzyskał 128,5 metra, jednak to dało tylko czwartą pozycję. Ostatecznie po złoto sięgnęli gospodarze, którzy wyprzedzili Norwegów i Austriaków.

 

Wyniki konkursu drużynowego na mistrzostwach świata w Planicy:

 

1. Słowenia 1178,9 pkt

2. Norwegia 1166,0 pkt

3. Austria 1139,4 pkt

4. Polska 1129,1 pkt

5. Niemcy 1127,7 pkt

6. Szwajcaria 1012,2 pkt

7. Japonia 1011,0 pkt

8. Stany Zjednoczone 975,4 pkt