PGNiG Superliga kobiet: triumf Startu, Ruch stracił szanse na utrzymanie

Spotkania 20. serii grupy spadkowej PGNiG Superligi kobiet przeszły do historii. Zawodniczki EKS-u Start Elbląg wykonały kolejny krok w kierunku zajęcia siódmego miejsca, pokonując MKS PR URBIS Gniezno 29:25. Po porażce 24:25 z Młynami Stoisław Koszalin matematyczne szanse na utrzymanie straciły szczypiornistki KPR Ruchu Chorzów. 

Sobotnią rywalizację rozpoczął pojedynek dwóch ekip, które rozpoczęły rywalizację w grupie spadkowej od zwycięstwa. EKS Start Elbląg podejmował MKS PR URBIS Gniezno. Podopieczne Romana Monta dosyć szybko zbudowały solidną zaliczkę, a po trafieniu Pauliny Stapurewicz na tablicy wyników widniał rezultat 4:1 na ich korzyść. Później przyjezdne wróciły do gry, zmniejszając straty do jednej bramki (5:4). Natomiast ich radość nie trwała długo, ponieważ dzięki udanej akcji Weroniki Weber miejscowe miały czterobramkową przewagę (8:4). Później elbląska drużyna kontrolowała przebieg rywalizacji, a na półmetku rywalizacji prowadziła 15:9. Zawodniczki Startu powiększyły różnicę na początku drugiej części, doprowadzając do rezultatu 18:11 na swoją korzyść. Przyjezdne nie zamierzały odpuszczać i prezentując skuteczną grę w ofensywie, zniwelowały straty. W 46. minucie wskutek trafienia Mileny Kaczmarek było 22:20 dla Startu. Później gospodynie odskoczyły i po bramce Weroniki Weber prowadziły 26:21. Ostatecznie elblążanki wygrały 29:25, notując ósme ligowe zwycięstwo w trwających rozgrywkach. 

Drugim spotkaniem było starcie KPR Ruchu Chorzów z Młynami Stoisław Koszalin. Reprezentantki Górnego Śląska okupujące ostatnie miejsce w tabeli dobrze rozpoczęły ten mecz. W 7. minucie po rzucie karnym wykorzystanym przez Natalię Doktorczyk "Niebieskie" prowadziły 5:2. Chorzowianki poszły za ciosem i dzięki kolejnemu trafieniu aktywnej Natalii Doktorczyk powiększyli różnicę do czterech bramek (9:5). Później zespół z Koszalina zmniejszył różnicę i w 21. minucie na tablicy wyników widniał rezultat 10:9 dla Ruchu. Końcówka pierwszej połowy należała do przyjezdnych, które na półmetku rywalizacji prowadziły 13:11. Na początku drugiej odsłony miejscowe odrobiły straty i wyrównały stan rywalizacji (14:14). W kolejnej fazie koszalinianki kilkukrotnie budowały dwubramkową przewagę, lecz nie potrafiły jej utrzymać, a o losach spotkania przesądziła końcówka. W 56. minucie po skutecznej akcji Natalii Doktorczyk gospodynie prowadziły 23:22. Natomiast to drużyna z Koszalina przechyliła zwycięską szalę na swoją stronę i triumfowała 25:24 także dzięki świetnej postawie autorki trzynastu bramek Anny Mączki. Tym samym cztery kolejki przed końcem sezonu chorzowianki nie mają już matematycznych szans na utrzymanie w PGNiG Superlidze kobiet.

Wyniki meczów 20. serii grupy spadkowej PGNiG Superligi kobiet: 

EKS Start Elbląg - MKS PR URBIS Gniezno 29:25 (15:9)

EKS Start Elbląg: Ciąćka, Hypka - Dworniczuk 6, Stapurewicz 6, Weber 5, Szczepanik 4, Wołoszyk 2, Kopańska 2, Gęga 1, Głębocka 1, Knezević 1, Owczarek 1, Kostuch

MKS PR URBIS Gniezno: Hoffmann - Kaczmarek 9, Łęgowska 6, Świerżewska 3, Kasprowiak 3, Nurska 3, Kuriata 1, Chojnacka, Hartman, Giszczyńska, Matysek

KPR Ruch Chorzów - Młyny Stoisław Koszalin 24:25 (11:13)

KPR Ruch Chorzów: K. Gryczewska, Fornalczyk - Doktorczyk 7, Wiśniewska 5, Sytenka 3, Polańska 3, Bondarenko 2, Stokowiec 1, Masalova 1, Masiuda 1, Bury 1, Iwanowicz, Kiel

Młyny Stoisław Koszalin: Filończuk, Al. Nowicka - Mączka 13, Kubisova 6, Zaleśny 3, Bayrak 1, Choromańska 1, Szynkaruk 1, Reichel, Kowalik, Lipok, Żmijewska

Terminarz meczów 21. serii grupy spadkowej PGNiG Superligi kobiet: 

MKS PR URBIS Gniezno - KPR Ruch Chorzów (25 marca, 18:00)
Młyny Stoisław Koszalin - EKS Start Elbląg (28 marca, 18:00)