NBA: 76ers blisko awansu

Dzisiaj w trzech seriach rozegrane zostały trzecie mecze. Philadelphia 76ers wyszli na prowadzenie 3:0 w rywalizacji z Brooklyn Nets. Zwycięstwa odnieśli także Golden State Warriors i Phoenix Suns.

Brooklyn Nets - Philadelphia 76ers

Sixers wygrali dwa mecze przed własną publicznością, a dzisiaj w wyjazdowym meczu wykonali kolejny krok do awansu. Rywalizacja była jednak wyrównana. W pierwszej kwarcie Nets mieli osiem punktów przewagi. Końcówka drugiej odsłony należała do gości, którzy na przerwę schodzili z wynikiem 58:47. Na początku drugiej połowy zespół z Brooklynu zanotował serię 14:0. Na ponad dwie minuty przed końcem gospodarze prowadzili 96:91, ale osiem kolejnych punktów zdobyli 76ers. W końcówce ważne okazały się blok Joel Embiid oraz błąd Nets przy wprowadzeniu piłki do gry. Ostatecznie Philadelphia zwyciężyła 102:97 i jest o krok od awansu do półfinału na Wschodzie.

Golden State Warriors - Sacramento Kings

Do gry w jednej z rywalizacji w Konferencji Zachodniej wrócili Golden State Warriors. Obrońcy tytułu zmniejszyli straty do 1:2 w pojedynku z Sacramento Kings. Po pierwszej kwarcie wygrywali 29:20, a później nie oddali prowadzenia do końca. Warriors powiększyli swoją przewagę, która w ostatniej części wynosiła ponad 20 punktów. Mecz zakończył się wynikiem 114:97 dla zespołu rozstawionego z numerem szóstym. Aż 36 punktów rzucił Stephen Curry.

Komplet wyników minionej nocy

Brooklyn Nets - Philadelphia 76ers 97:102 (28:32, 19:26, 35:18, 15:26)
Mikal Bridges 26 pkt/6 zb/5 as - Tyrese Maxey 25 pkt/3 zb/3 as
Golden State Warriors - Sacramento Kings 114:97 (29:20, 24:21, 31:31, 30:25)
Stephen Curry 36 pkt/6 zb/3 as - De'aaron Fox 26 pkt/9 zb/9 as
Los Angeles Clippers - Phoenix Suns 124:129 (27:27, 24:27, 34:40, 39:35)
Norman Powell 42 pkt/5 zb/3 as - Devin Booker 45 pkt/6 zb/3 as