EBL: ważny krok Spójni w stronę fazy play-off

Zwycięstwem PGE Spójni Stargard zakończył się jedyny piątkowy mecz 28. kolejki Polskiej Ligi Koszykówki. Zespół ze Stargardu pokonał MKS Dąbrowa Górnicza i zbliżył się do awansu do fazy pucharowej.

Przed tym meczem Spójnia miała zaledwie zwycięstwo przewagi nad ósmymi Czarnymi Słupsk oraz dziewiątym Anwilem Włocławek. Wygrana nad niżej notowanym MKS-em była dla stargardzian wręcz obowiązkiem w walce o play-offy. Koszykarze z Dąbrowy Górniczej ostatnio niespodziewanie pokonali Śląsk Wrocław i po przerwali serii porażek zapewnili sobie spokojną końcówkę sezonu, gdyż utrzymają się na najwyższym szczeblu rozgrywek.

Początek należał do Spójni, która prowadziła 7:0, a MKS potrzebował trzech minut na otworzenie wyniku. Goście później się rozkręcili i w siódmej minucie Ousmane Drame wyrównał na 17:17. Później przez dłuższy czas gra była wyrównana. Spójnia odskoczyła dopiero pod koniec pierwszej połowy. Od wyniku 35:34 gospodarze zdobyli osiem kolejnych punktów. Na przerwę schodzili z prowadzeniem 43:36.

Celem stargardzian na drugą połowę było utrzymanie bezpiecznej przewagi. W trzeciej kwarcie różnica wzrosła do jedenastu punktów. Trzecia odsłona zakończyła się rzutem za trzy punkty Josepha Chealeya. Tym samym wynik 55:61 dla MKS-u dawał nadzieję na odrobienie strat. Jednak koszykarze Spójni nie tylko nie stracili zapasu, ale nawet go powiększyli. Na dwie minuty przed końcem prowadzili 86:71. W końcówce goście gonili rywali, ale ostatecznie przegrali 83:90. Gospodarze sięgnęli po zwycięstwo bardzo przybliżające ich do awansu do czołowej ósemki. 

PGE Spójnia Stargard - MKS Dąbrowa Górnicza 90:83 (23:22, 20:14, 18:19, 29:28)

Spójnia: Clarke 16, Gruszecki 16, Benson 16, Mathews 15, Penava 13, Śnieg 7, Forston 3, Kikowski 2, Grudziński 2, Brenk 0, Korolczuk, Wojdak

MKS: Chealey 23, Drame 18, Blakes 12, Bluiett 12, Piechowicz 11, Radwański 3, Mokros 2, Kucharek 2, Rajewicz, Zawadzki, Margiciok.