ATP Madryt: Jan Zieliński i Hugo Nys w drugiej rundzie
- Dodał: Jan Gąszczyk
- Data publikacji: 29.04.2023, 19:43
Jan Zieliński i Hugo Nys awansowali do drugiej rundy turnieju ATP 1000 w Madrycie. Polsko-monakijska para pokonała duet austriacki Alexander Erler i Lucas Miedler, którzy do turnieju wskoczyli w ostatniej chwili po wycofaniu kilku innych duetów. Teraz czeka ich dużo poważniejsze zadanie, a mianowicie starcie z rozstawionymi z numerem ósmym Santiago Gonzalezem i Eduardem Rogerem-Vasselinem.
Po finale Australian Open występy Jana Zielińskiego i Hugo Nysa były, delikatnie mówiąc, dalekie od doskonałości. Po serii porażek w pierwszych rundach turniejów z cyklu ATP Polak i jego partner przełamali złą passę.
W pierwszym secie nasz duet całkowicie dominował na korcie w Caja Magica. Rywale stracili podanie dwa razy, Zieliński i Nys serwowali świetnie, nie dając Erlerowi i Miedlerowi ani jednej szansy na przełamanie. Po zaledwie 23 minutach gry polsko-monakijski duet wywalczył pierwsze piłki meczowe. Do zakończenia seta wystarczyła już pierwsza.
Druga partia była już dużo bardziej wyrównana, chociaż od początku lepsi w niej byli Zieliński i Nys. Austriacy już na początku seta stracili swoje podanie do zera. W kolejnych gemach serwisowych tego duetu przeciwnicy mieli jeszcze dwa breaki, ale ich nie wykorzystali. Gdyby to zrobili, mecz skończyłby się zdecydowanie wcześniej. Jan Zieliński i Hugo Nys dowieźli to niewielkie prowadzenie do końca i wykorzystując pierwszą piłkę meczową, zakończyli spotkanie po niespełna godzinie. Ten mecz był bardzo dobry w wykonaniu Polaka i Monakijczyka. Nie oddali oni rywalom ani jeden szansy na przełamanie bardzo dobrze serwując no i przede wszystkim Jan i Hugo byli skuteczniejsi w kluczowych momentach spotkania i potrafili wykorzystać szanse podarowane przez przeciwników.
Nys i Zieliński zaserwowali sześć asów, nie mieli ani jednego podwójnego błędu serwisowego i wygrali 95 procent punktów po pierwszym serwisie i 71 procent po drugim. Rywale wszystkie statystyki mieli o wiele gorsze, co w oczywisty sposób przełożyło się na ich porażkę.
Jan Zieliński/Hugo Nys(POL/MON) – Alexander Erler/Lucas Miedler(AUT/AUT) 6:1 6:4