1. Liga kobiet: Stal Mielec i BAS Białystok pierwszymi półfinalistami

Drużyny ITA TOOLS Stal Mielec i KS BAS Kombinat Budowlany Białystok zameldowały się w półfinale 1. Ligi kobiet. To jednak nie koniec emocji ćwierćfinałowych, gdyż w pozostałych dwóch parach kwestie awansu rozstrzygnie trzecie spotkanie.

W Mielcu niespodzianki nie było. Siatkarki Stali są głównymi faworytkami do zwycięstwa w całych rozgrywkach i póki co z tą rolą radzą sobie znakomicie. W drugim meczu ćwierćfinałowym mielczanki nie dały szans drużynie Karpaty Krosno, pewnie pokonując ją 3:0. Gospodynie dominowały w każdym elemencie gry i w żadnym z setów nie pozwoliły rywalkom przekroczyć granicy 15 punktów.

ITA TOOLS Stal Mielec - Karpaty Krosno Glass - PANS Krosno 3:0 (25:14, 25:15, 25:13)

Znacznie więcej emocji przyniosła rywalizacja Energetyka Poznań z BAS-em Białystok. Poznanianki po porażce na wyjeździe 1:3 nie miały już marginesu błędu i żeby wciąż liczyć się w walce o półfinał musiały wygrać drugie spotkanie. Było blisko, bo Energetyk prowadził w meczu już 2:1. Białostoczanki jednak zdołały  odwrócić losy spotkania i to one okazały się lepsze w decydującej piątej partii. Zwycięstwo BAS-u w tie-breaku pozwoliło im awansować do dalszej części rozgrywek.

ENEA Energetyk Poznań - KS BAS Kombinat Budowlany Białystok 2:3 (24:26, 25:16, 25:20, 19:25, 12:15)

Płomień Sosnowiec dał zaskoczyć się drużynie Sokół Mogilno na wyjeździe, ale we własnej hali to on dyktował warunki. Wyrównanej walki nie brakowało, jednak sosnowiczanki przeważały w decydujących momentach, wygrywając sety 25:21 i 25:23. Najwięcej emocji przyniosła ostatnia odsłona, kiedy mogilnianki odrobiły straty w końcówce i o zwycięstwie zadecydowała gra na przewagi. I tym razem jednak najważniejsze akcje należały do ekipy Płomienia, który zakończył cały mecz zwycięstwem 3:0. Po tej wygranej stan ćwierćfinałowej rywalizacji wynosi 1:1 i o wszystkim zadecyduje trzeci mecz.

Trans-Ann Płomień Sosnowiec - MKS Sokół Mogilno 3:0 (25:21, 25:23, 30:28)

Do trzeciego spotkania dojedzie też w Nowym Dworze Mazowieckim. LOS podrażniony porażką w Wieliczce na rewanżowy mecz z Solną wyszedł bardzo zmotywowany. Nowodworzanki rozpoczęły od zwycięstwa 25:22 w premierowej odsłonie, a potem poszły za ciosem, pewnie wygrywając również kolejne partie. Siatkarki Solnej nie miały argumentów, aby zatrzymać tak dysponowane rywalki i swoich szans będą musiały szukać w trzecim decydującym pojedynku.

LOS Nowy Dwór Mazowiecki - UJ CM Solna Wieliczka 3:0 (25:22, 25:19, 25:13)