TAURON 1. Liga: niespodzianki w pierwszych spotkaniach półfinałowych

Gospodarzom pomagają ściany? Niekoniecznie. W pierwszych spotkaniach półfinałowych siatkarskiej TAURON 1. Ligi rozgrywanych w Będzinie oraz Częstochowie ze zwycięstw cieszyły się ekipy przyjezdne. Poprzez takie wyniki bliżej ostatniego etapu walki o Plus Ligę jest Visła Bydgoszcz oraz Gwardia Wrocław.

Można powiedzieć, że pary półfinałowe są takie, jaki typowali eksperci. Do Będzina walczyć o dobrą pozycję przed rewanżem przyjechała bydgoska Visła, natomiast Norwid podejmował we własnej hali drużynę z Wrocławia.

Pierwsza niedzielna rywalizacja miała miejsce w Będzinie. Po pierwszej partii można było mieć wrażenie, że kwestią czasu nie jest zwycięzca, lecz szybkość i rozmiary porażki gości. Podopiecznym Michala Masnego nie wychodziło dosłownie nic, co bezlitośnie wykorzystali gospodarze, którzy zwyciężyli 25:14. Od pierwszej piłki drugiej partii inicjatywę próbowali przejąć bydgoszczanie, którzy odskoczyli rywalom na kilka „oczek”. Drużyna ze Śląska pokazała jednak, że nie bez powodu są uznawani za faworytów do  awansu do Plus Ligi. Siatkarze z Będzina przetrwali kryzys i zwyciężyli drugą partię, stawiając przyjezdnych w piekielnie trudnej sytuacji. Ci jednak nie poddali się, wygrali trzecią partię prowadząc w niej praktycznie od początku do końca, w czwartej obronili meczbola i doprowadzili do tie-breaku. W nim Michal Masny nakreślił zawodnikom dobrą taktykę, bowiem Visła szybko odskoczyła rywalom na kilka punktów, a następnie skrupulatnie pilnowała prowadzenia. Bezradni będzinianie popełniali sporo prostych błędów, co zakończyło się niespodzianką. Siatkarze z Bydgoszczy zwyciężyli 15:11 i całe spotkanie 3:2, stawiając się w niezłej sytuacji przed drugim spotkaniem, rozgrywanym przed własną publicznością.

W Częstochowie z kolei nikt nie spodziewał się innego scenariusza, jak pewnego zwycięstwa gospodarzy z Gwardią Wrocław. To spotkanie można określić jednak jednym słowem – błędy. W pierwszych dwóch partiach, rozgrywanych praktycznie na styku, działała prosta zasada – partię zwyciężała drużyna, która tych błędów popełniała mniej. Dokładniejsi i skuteczniejsi byli zawodnicy Dawida Murka, stawiając pod ścianą częstochowian. W trzecim secie z kolei już na początku partii zabójcza seria spowodowała, że Norwid stanął przed piekielnie trudnym zadaniem. Chociaż gospodarze do końca walczyli o korzystny wynik, nie udało im się odwrócić losów spotkania i, dosyć nieoczekiwanie, musieli przełknąć gorycz porażki w trzech setach.

Wyniki spotkań półfinałowych Tauron 1. Ligi:

MKS Będzin – Visła Bydgoszcz 2:3, stan rywalizacji 0:1

Norwid Częstochowa - Gwardia Wrocław 0:3, stan rywalizacji 0:1