YouTube: Daebom przywrócił swój kanał

Koreański youtuber rysujący postacie anime o cechach drugowojennych pojazdów przeszedł kolejny epizod gorszego samopoczucia. Przez ponad tydzień jego kanał świecił pustkami, ale teraz wszystkie filmiki zostały przywrócone dla publiczności.

Daebom wielokrotnie dawał znać, że tworzenie z myślą o YouTube jest dla niego wyczerpujące. W związku z tym czasami musiał robić przerwy od platformy, a parę miesięcy temu informował, że może nawet całkowicie z niej zniknąć. Na początku maja przeprosił swoich widzów za poszukiwanie atencji i dodał, że odchodzi na moment lub na zawsze. Jednocześnie wszystkie treści na jego kanale zostały ustawione jako prywatne.

Teraz filmiki znowu można oglądać. Daebom przekazał, że powrócił po przeczytaniu maili i komentarzy pełnych wsparcia. Przyczyną odejścia nie była aktywność hejterów, bo na taką youtuber nigdy nie natrafił, ale traumy i brak poszanowana siebie samego:

Znowu spróbowałem „tego” z przedawkowaniem pigułek nasennych, gdy byłem całkowicie załamany, ale to nie działało. Teraz czuję się lepiej niż wcześniej.

Twórca przyznał, że zabrakło w jego życiu podstawowych czynności dla człowieka, np. dotykania trawy i wykonywania ćwiczeń fizycznych, a ponadto przyśniły mu się szczęśliwe rodzinne chwile, których nie doświadczył, dlatego postanowił, że najpierw zajmie się sobą i dopiero potem powróci do tworzenia nowej treści.