Zagraniczny meldunek: porażka na koniec i 6. miejsce Perugii

Sir Safety Susa Perugia z pewnością nie tak wyobrażała sobie ten sezon. Po porażce 2:3 z Vero Volley Monza drużyna Kamila Semeniuka oraz Wilfredo Leona została sklasyfikowana na 6. miejscu w lidze i w przyszłym sezonie nie wystąpi w europejskich pucharach.

Po rozczarowujących ćwierćfinałach i odpadnięciu z walki o mistrzostwo Perugii pozostała rywalizacja o piątą pozycję. W decydującym meczu zespół Andrei Anastasiego podejmował ekipę Vero Volley Monza. Gospodarze rozpoczęli spotkanie od wygranego seta, lecz w kolejnym rywale z Monzy przejęli stery na boisku, zwyciężając 25:15. Perugia odpowiedziała w trzeciej partii, obejmując prowadzenie w meczu, ale nie był to koniec emocji. Po zaciętej końcówce czwartego seta drużyna Vero Volley doprowadziła do tie-breaka, a tam nie zmarnowała swojej szansy, wygrywając 15:10. W całym meczu na boisku mogliśmy oglądać Wilfredo Leona oraz Kamila Semeniuka. Pierwszy z Polaków zdobył łącznie dwanaście punktów, a drugi o jedno „oczko” więcej. Do zwycięstwa to jednak nie wystarczyło. Perugia zakończyła więc sezon kolejnym rozczarowaniem i w przyszłej edycji nie zagra w europejskich pucharach.

Sir Safety Susa Perugia - Vero Volley Monza 2:3 (25:21, 15:25, 25:19, 24:26, 10:15)
Kamil Semeniuk: 13 punktów (9/21 w ataku, 3 bloki, 1 as)
Wilfredo Leon: 12 punktów (10/21 w ataku, 2 asy)