Koszykówka 3x3 - MŚ: rozczarowujący początek w wykonaniu Polaków

W Wiedniu rozpoczęły się mistrzostwa świata w koszykówce 3x3. We wtorek pierwsze dwa mecze grupowe rozegrała męska reprezentacja Polski. Niestety, Polacy zaczęli turniej od porażek z Portoryko i Izraelem.

Polacy trafili do grupy C, w której rywalizację rozpoczęli od meczu z Portoryko. To spotkanie oraz późniejsze z Izraelem miało być przepustką do przynajmniej trzeciego miejsca w grupie, czyli awansu. Jednak mecz otwarcia nie poszedł po myśli naszej drużyny. Już na samym początku Polacy przegrywali 1:5, ale w minutę odrobili wszystkie straty. Portoryko ponownie zanotowało serię 4:0 i dzięki trafieniom zza łuku miało nawet pięć punktów przewagi. Podopieczni Piotra Renkiela mieli duże problemy ze skutecznością, szczególnie za dwa punkty. Mimo tego na dwie minuty i pół minuty przed końcem Szymon Rduch wyrównał na 13:13. Po fragmencie zaciętej gry nasi rywale ponownie odskoczyli i ostatecznie kolejnym celnym rzutem zza łuku zamknęli mecz wynikiem 21:18 na osiem sekund przed końcem. Adrian Bogucki zdobył sześć punktów, Przemysław Zamojski - pięć, Szymon Rduch - cztery, a Mateusz Szlachetka - trzy.

Polska - Portoryko 18:21

Półtorej godziny później polski zespół miał szansę na rehabilitację w meczu z Izraelem i było to już praktycznie spotkanie o życie. I to w sytuacji obydwu ekip, gdyż Izrael w pierwszym starciu przegrał 18:21 z Belgią. Podobnie jak w pierwszym meczu, Polacy zaliczyli bardzo słaby początek i przegrywali 0:4. W czwartej minucie nasi koszykarze po rzucie za dwa punkty Przemysława Zamojskiego szybko przejęli prowadzenie - 6:5. Izrael ponownie odskoczył, tym razem na 11:8. Polski zespół na szczęście ponownie wyrównał i do samego końca rywalizacja była niezwykle wyrównana. W końcówce po wsadzie Adriana Boguckiego na tablicy widniał remis 19:19. W kolejnej akcji Bogucki popełnił faul, a Ben Altit wykorzystał dwa rzuty wolne na zwycięstwo. Polacy niespodziewanie rozpoczęli turniej od dwóch porażek i znaleźli się w bardzo trudnej sytuacji. Pojutrze zagrają z najmocniejszymi w grupie Litwini oraz Belgami. Bezpośredni awans do 1/4 finału wywalczy zwycięzca zmagań grupowych, a drugi i trzeci zespół powalczą w barażach.

Polska - Izrael 19:21