Kraków 2023 - łucznictwo: polskie miksty poza ćwierćfinałami

W piątek na obiekcie KS Płaszowianka rozpoczęła się rywalizacja łuczników podczas Igrzysk Europejskich w Krakowie. Polacy w rundzie rankingowej spisali się przeciętnie. Z turniejów odpadły już nasze miksty w łuku klasycznym i bloczkowym.

W rundzie rankingowej łuku klasycznego mężczyzn startowało trzech Polaków. Najlepiej z nich wypadł Kacper Sierakowski, zajmując 26. miejsce. Oskar Kasprowski był 33., a Sławomir Napłoszek 40. Pierwsze miejsce zajął mistrz olimpijski Mete Gazoz z Turcji. W klasyfikacji drużynowej Polacy zajęli ósme miejsce i w ćwierćfinale trafią na Holendrów.

Z naszych pań najwyższy wynik uzyskała Magdalena Śmiałkowska, która została sklasyfikowana na 22. miejscu. Natalia Leśniak zajęła 30. lokatę, a Wioletta Myszor 44. W drużynie podobnie jak koledzy z reprezentacji Polki zajęły ósme miejsce i w ćwierćfinale będą musiały zmierzyć się z Niemkami.

Polski mikst złożony z Magdaleny Śmiałkowskiej i Kacpra Sierakowskiego w 1/16 finału rywalizował z parą grecką Katsaitis/Papadopoulos i wygrał 6:2. W walce o ćwierćfinał przeszkodą nie do przejścia okazała się para turecka Basaran/Gazoz, którym Polacy ulegli 0:6.

Na Igrzyskach Europejskich w Krakowie toczy się również rywalizacja w łuku bloczkowym. Z dobrej strony pokazał się dziś Łukasz Przybylski który zajął czwarte miejsce w rundzie rankingowej i liczymy, że włączy się do walki o medal. Słabiej poszło Małgorzacie Kapuście, która była 14. w stawce 15 zawodniczek. Przybylski i Kapusta rywalizowali w mikście, ale już w pierwszym swoim pojedynku ulegli parze Raab/Luepkemann z Niemiec.