Zmarł Kazimierz Klimczak, najstarszy powstaniec warszawski
- Dodał: Karol Truszkowski
- Data publikacji: 15.07.2023, 18:36
Wczoraj (14.07) w mediach społecznościowych pojawiły się informacje o śmierci pułkownika Kazimierza Klimczaka ps. „Szron”. Miał 109 lat.
Na wieści o śmierci bohatera zareagowało m.in. Muzeum Powstania Warszawskiego. W poście na Facebooku czytamy:
Dziękujemy za bardzo ważną dla Muzeum przyjaźń z Pułkownikiem, za obecność, za miłość do Ojczyzny.
Kazimierz Klimczak urodził się w 1914 roku w miejscowości Ciepłowo koło Sompolna. Ukończył Szkołę Podoficerską Piechoty dla Małoletnich nr 1 w Koninie, a w 1936 roku wstąpił do wojska. W trakcie kampanii wrześniowej został ciężko ranny. Podczas okupacji był pracownikiem Monopolu Tytoniowego, a z okien swojego mieszkania miał widok na warszawskie getto i przebieg tamtejszego powstania:
Ja mieszkałem jako kawaler przy ulicy Złotej 80, na siódmym piętrze, i oknem widziałem, co się w tym getcie robiło. W tym getcie wszystkie spaliny leciały na mój dom, zapach był brzydki. Jak okno otworzyłem, to widziałem, co oni robili, pakowali, strzelali tych Żydów, pakowali na wozy, kupy wywozili wozami gdzieś. Widziałem, jak policja żydowska pomagała Niemcom. Wszystko widziałem. Wychodzę z domu swojego i był taki rynsztok, co tam te brudy [spływały], bo ta kanalizacja była unieruchomiona, taki rynsztok był do mojego domu, tuż przed moim domem. To była Twarda i Żelazna.
Potem brał udział w powstaniu warszawskim. Na jego szlaku bojowym znalazły się dzielnice Ochota i Wola. Po klęsce zrywu ukrywał się przez rok na wsi, a następnie wrócił do zrujnowanej stolicy. Po wojnie został przesłuchany przez bezpiekę. Do stopnia pułkownika został awansowany w 2017 roku.
Karol Truszkowski
Miłośnik geografii, historii XX wieku, ciężkiej muzyki i japońskiej popkultury. Absolwent Wydziału Geografii i Studiów Regionalnych Uniwersytetu Warszawskiego.