Tour de Pologne: Mohorić najlepszy na Orlinku

Słoweniec Matej Mohorić wygrał drugi etap Tour de Pologne z metą na Orlinku. Na podium w Karpaczu znalazł się Michał Kwiatkowski.

W niedzielę kolarze mieli do przejechania ponad 200 kilometrów z Leszna do Karpacza, po drodze powalczyć można było na dwóch lotnych finiszach, jednej premii specjalnej oraz na dwóch podjazdach kategoryzowanych.

Niedługo po starcie ucieczkę zawiązali Sam Brand, Jacopo Mosca oraz Lorenzo Milesi. Po przejechaniu ok. 50 kilometrów przewaga odjazdu wynosiła 10 minut, jednak wtedy w peletonie zaczęła się praca mająca na celu odrabianie strat. W Świerzawie trójka harcowników podzieliła się drugim tego dnia bonusem, jednak wtedy strata głównej grupy wynosiła już tylko trzy minuty, a w perspektywie do pokonania były coraz cięższe podjazdy, do pokonania było jeszcze ponad 70 kilometrów. Kilkanaście kilometrów później z walki zrezygnował Brand, ale dwójce na szpicy udało się jeszcze podzielić punktami za premię górską na Przełęczy pod Średnicą. Historia dwójki Włochów zakończyła się ponad 20 kilometrów przed końcową kreską, niedaleko podnóża Sosnówki, gdzie znajdowała się drugi górski bonus.

Zjazd z Sosnówki pozwolił na ponowne zbicie się rozjechanego peletonu. Rozstrzygnięcia nastąpiły na podjeździe pod Orlinek, gdzie kolejni zawodnicy zostawali z tyłu. Na trzy kilometry przed finiszem swoich sił postanowił spróbować Rafał Majka, za nim podążył Lennert Van Eetvelt. Współpracy w tym duecie jednak nie było, a kolarze zostali na kilkaset metrów przed metą wyprzedzeni przez Mateja Mohoricia i Joao Almeidę, którzy między sobą rozegrali sprawę zwycięstwa. Lepszy okazał się Słoweniec, który zwyciężył na legendarnym Orlinku. Trzecie miejsce kilka sekund za zwycięzcą zajął Michał Kwiatkowski, Majka zamknął pierwszą dziesiątkę.

Całkowicie zmieniła się także klasyfikacja generalna wyścigu, pierwsza trójka jest identyczna jak klasyfikacja drugiego etapu.