Fortuna Puchar Polski: Raków, Pogoń i Lech grają dalej, Legia za burtą

Pomimo mroźnej i śnieżnej pogody, w ostatnich dniach rozegrano spotkania 1/8 finału Fortuna Pucharu Polski. W większości spotkań do ćwierćfinału awansowali faworyci, a największą niespodzianką jest odpadnięcie na tym etapie Legii Warszawa.

 

O tym jak wyrównane spotkania miały miejsce niech świadczy fakt, że byliśmy świadkami trzech dogrywek, a w innych wynik był ustalany w samej końcówce meczu. Bez wątpienia do największej niespodzianki doszło w Kielcach, gdzie Korona wyszła na prowadzenie za sprawą Dalmau. Stołeczny zespół jeszcze przed przerwą wyrównał po trafieniu Pekharta. W drugiej połowie bramki nie padły, przez co piłkarzy i kibiców czekało dodatkowe pół godziny. Kiedy wydawało się, że dojdzie do serii rzutów karnych, gospodarze zadali decydujący cios. W jednej z ostatnich akcji meczu Martin Remacle zdobył gola dającego kielczanom awans do najlepszej „ósemki” pucharu, wyrzucając za burtę obrońców trofeum.

 

Studwudziestominutowe spotkania oglądaliśmy także w Szczecinie oraz Częstochowie. Pogoń na własne życzenie „zagwarantowała” sobie dodatkowe pół godziny z Górnikiem Zabrze, tracąc bramkę na 1:1, kiedy Musiolik trafił do siatki w doliczonym czasie gry. Ekstra czas gry świetnie rozpoczęli jednak podopieczni Jensa Gustafssona, którzy ponownie wyszli na prowadzenie po bramce Leo Borgesa. Tym razem „Portowcy” dowieźli prowadzenie do końca dogrywki, meldując się w ćwierćfinale. Mistrzowie Polski z kolei rozegrali z Cracovią dwie różne połówki, co wobec braku trafienia musiało skończyć się dodatkowym obciążeniem dla piłkarzy. Obyło się jednak bez rzutów karnych, bowiem „złotą bramkę” zdobył Rundic, a „Pasy” nie potrafiły już odpowiedzieć.

 

W najlepszej „ósemce” Pucharu Polski znaleźli się inni reprezentanci Ekstraklasy: Jagiellonia, Widzew oraz Piast Gliwice, a także Lech Poznań. W starciach pomiędzy drużynami z najwyższej klasy rozgrywkowej w naszym kroju zespół z Białegostoku pokonał Wartę Poznań, a łodzianie okazali się lepsi od Stali Mielec. Będący mistrzami remisów w tym sezonie gliwiczanie na wyjeździe pokonali Carinę Gubin 5:2, chociaż trzy bramki zdobyli w ciągu ostatnich dziesięciu minut.  Lech Poznań, podobnie jak to ostatnio miał w zwyczaju, nie zachwycił i tylko skromnie ograł gdynian 1:0. Ostatnim uczestnikiem ćwierćfinału jest Wisła Kraków. Piłkarze „Białej Gwiazdy” przy Reymonta całkowicie zdominowali Stal Rzeszów, a wynik 4:1 jest najniższym wymiarem kary.

 

Wyniki 1/8 finału Fortuna Pucharu Polski:

Pogoń Szczecin – Górnik Zabrze 2:1 (po dogrywce)

(72’ Grosicki, 95’ Leo Borges – 90+1’ Musiolik)

Jagiellonia Białystok – Warta Poznań 2:0

(63’ Imaz, 75’ Nene)

Stal Mielec – Widzew Łódź 1:2

(69’ Wołkowicz – 38’ Rondić, 85’ Sanchez)

Raków Częstochowa – Cracovia 1:0 (po dogrywce)

(93’ Rundić)

Korona Kielce – Legia Warszawa 2:1 (po dogrywce)

(17’ Dalmau, 120’ Remacle – 42’ Pekhart)

Carina Gubin – Piast Gliwice 2:5

(50’, 64’ Matuszewski – 20’ Tomasiewicz, 27’ Dziczek, 83’ Ameyaw, 87’ Mosór, 90+4’ Chrapek (k.))

Wisła Kraków – Stal Rzeszów 4:1

(7’ Szot, 50’ Rodado, 52’ Talar, 67’ Gogol – 66’ Kądziołka)

Arka Gdynia – Lech Poznań 0:1

(45+1' Marchwiński)