Handball Bundesliga: faworyci wygrywają, dwie bramki i kontuzja Chrapkowskiego
- Data publikacji: 11.11.2018, 20:59
Za nami kolejny weekend z Bundesligą piłkarzy ręcznych. W dwunastej kolejce dwunaste zwycięstwo zapisali na swoim koncie szczypiorniści Flensburga, którzy zwyciężyli na wyjeździe SG BBM Bietigheim 33:20.
Choć zespół trenera Maika Machulli cały czas poszczycić się może statusem niepokonanych i fotelem lidera Bundesligi, to wcale nie oznacza to, że może się na tym fotelu wygodnie rozsiąść. Na jakiekolwiek potknięcie "Wikingów" czeka bardzo silna grupa pościgowa, która w dwunastej kolejce zgodnie zwyciężała swoje spotkania.
Wiceliderzy z Magdeburga zdemolowali TVB 1898 Stuttgart 40:27, a dwie bramki (na dwie próby) zdobył dla zwycięzców Piotr Chrapkowski. Niestety, Polak za długo w tym spotkaniu nie pograł, gdyż przy trzeciej próbie rzutu doznał kontuzji łydki i resztę meczu przesiedział na ławce. Na ten moment nie wiadomo, jak poważny jest to uraz.
Z minimalnie większymi problemami, ale stosunkowo pewnie, po dwa punkty zapisali na swoim koncie również Rhein-Neckar Lowen (29:26 z HC Erlangen) i THW Kiel (28:26 z FRISCH AUF! Göppingen). W innym ciekawym starciu dwunastej kolejki Bergischer Macieja Majdzińskiego pokonało VfL Gummersbach 30:28. Polak nie zapisał się jednak na listę strzelców tego spotkania.