Skoki do wody: Kolanus piąty w Abu Dhabi

Choć na brak słońca w Emiratach Arabskich nie można było narzekać, silny wiatr nieomal uniemożliwił rozegranie niedzielnego finału Pucharu Świata FINA High Diving.  Dobrze spisał się skaczący w polskich barwach Kris Kolanus, który w Abu Dhabi zajął piata lokatę. 

Jonathan Paredes był zdecydowanym liderem w rywalizacji mężczyzn po sobotnich półfinałach. W niedzielę Meksykanin skakał jako ostatni, wykonując jako pierwsze 3 1/2 salta w pozycji łamanej. Nie był to jednak przysłowiowy "dobry początek" bowiem za tę próbę Paredes dostał jedynie 81.00 punktów i mógł pożegnać się z wygraną.Gdy lider zawodów zepsuł swój pierwszy skok, szansę na medal miał właściwie każdy, co zapowiadało emocjonująca rywalizację. Tę szansę skrupulatnie wykorzystał Gary Hunt, bezbłędnie wykonując potrójne salto delfina z 1/2 śruby i zgarniając 99.00 punktów od sędziów. Brytyjczyk przypieczętował swoje zwycięstwo swoim sztandarowym skokiem - potrójnym saltem z poczwórną śrubą. 

Kolanus po dwóch rundach skoków zajmował 14. miejsce w klasyfikacji. W niedzielne przedpołudnie swoim skokiem, potrójnym saltem delfina z pojedynczą śrubą, otwierał zawody i bynajmniej nie dał się zjeść tremie, na wstępie awansując o cztery "oczka". W finałowej próbie Polak znakomicie poradził sobie z poczwórnym saltem delfina z pojedynczą śrubą w pozycji łamanej, otrzymując 119.85 punktów i zajmując wysokie, piąte miejsce. Drugi z naszych reprezentantów, Karol Witański, zajął 21. miejsce z łączną notą 233.30 punktów. 

W zawodach kobiet Rhiannan Iffland dodała zwycięstwo w Pucharze Świata do swojej bogatej kolekcji trofeów. Australijka uzyskała łącznie 322.95 punktów, zaś jej pozycja liderki nie była zagrożona nawet raz w trakcie czterech rund. Na drugim miejscu znalazła się Lysanne Richard (285.75 punktów), która również utrzymała pozycję wywalczoną w sobotniej rywalizacji.