Zagłębie Lubin wygrało mecz o 7. miejsce

Korona Kielce przegrała z Zagłębiem Lubin 0:2 (0:1) w 37. kolejce Lotto Ekstraklasy. Dwie bramki dla gości strzelił Patryk Tuszyński. 

 

Kibice zgromadzeni na stadionie musieli czekać na gola do 9. minuty. Świetną kontrę wyprowadzili goście z Lubina. Po koronkowej akcji do piłki w polu karnym dopadł Patryk Tuszyński i pewnym strzałem pokonał Matthiasa Hamrola. Pozostała część pierwszej połowy nie wzbudziła większych emocji. Obie drużyny nie stworzyły sobie wielu dogodnych sytuacji, mówiąc prościej - z boiska wiało nudą. 

 

W 53. minucie mogło być 0:2, ale strzał Bartłomieja Pawłowskiego z dystansu pięknie obronił golkiper Korony. Kwadrans potem było już "pozamiatane". Pawłowski długo holował piłkę, ale wypatrzył stojącego na wolnej pozycji Tuszyńskiego. Dokładnie podał, a ten nie miał już żadnych problemów z wykończeniem. Podopieczni Gino Letteriego starali się jeszcze zaatakować, godnie pożegnać się z własną publicznością, ale okazało się to niemożliwe. 

 

Dzięki tej wygranej, Zagłębie zajęło 7. miejsce na koniec sezonu. Gospodarze okazali się najsłabszą drużyną w grupie mistrzowskiej, skończyli na 8. pozycji. 

 

KORONA KIELCE - ZAGŁĘBIE LUBIN 0:2 (0:1)
9', 69' Patryk Tuszyński

 

KORONA KIELCE: Hamrol – Kosakiewicz, Malarczyk, Kallaste – Petrák, Janjić, Jukić (56. Pierzchała), Aankour – Miś (67. Długosz), Soriano, Kaczarawa (76. Dziubek). 

ZAGŁĘBIE LUBIN: Hładun – Czerwiński, Kopacz, Guldan, Dziwniel – Jagiełło, Matras (60. Żyra) – Pawłowski, Starzyński (63. Slisz), Janoszka (80. Moneta) – Tuszyński.