Rzuty karne w hicie pierwszego dnia
- Dodał: Kamil Karczmarek
- Data publikacji: 04.05.2018, 22:44
Kibice hokeja na lodzie nie mogli sobie wyobrazić lepszego otwarcia mistrzostw świata elity rozgrywanych w Danii. Na lodowisku w Herning zmierzyły się ze sobą reprezentacje Kanady i Stanów Zjednoczonych. Po emocjonującym boju zakończonym rzutami karnymi 5:4 wygrali Amerykanie. Pierwszego dnia triumfy odnieśli również Szwedzi, Rosjanie i Duńczycy.
Mecz Kanada – Stany Zjednoczone to jedno z najciekawszych spotkań fazy grupowej i największy hit rozgrywek grupy B. W meczu inaugurującym zmagania na tafli w Herning nie zabrakło bramek i emocji. Już w 47. sekundzie do amerykańskiej bramki trafił Pierre-Luc Dubois. Potem świetną okazję mieli Amerykanie, ale Will Butcher trafił w słupek. Kanadyjczycy ruszyły do kontry, którą trafieniem na 2:0 zakończył Ryan O’Reilly. Chwilę później pierwszą bramkę dla Stanów Zjednoczonych zdobył Anders Lee.
W drugiej tercji błyskawicznie bramkę zdobyli tym razem Amerykanie. Wyrównał Dylan Larkin. Gdy spotkanie zbliżało się do połowy, na prowadzenie amerykańskich hokeistów wyprowadził Johnny Gaudreau. Bramkę wyrównującą 2 minuty przed zakończeniem tercji zdobył Anthony Beauvillier. W 44. minucie gry na listę strzelców ponownie wpisał się Larkin. Kilka minut później do remisu doprowadził Colton Parayko. W meczu zawodnicy nie dostali wielu kar, a dokładnie po 4 minuty dla obydwu zespołów. W końcówce Kanadyjczycy grali w osłabieniu po karze dla Duboisa, jednak Amerykanie tego nie wykorzystali i doszło do dogrywki.
W dodatkowym czasie gry Kanadyjczycy grali w przewadze przez 2 minuty, a Amerykanie mieli jednego zawodnika więcej przez ostatnie 17 sekund. W dogrywce nie padła jednak bramka i byliśmy świadkami pierwszych na turnieju rzutów karnych. Decydującą bramkę dla Stanów Zjednoczonych zdobył Cam Atkinson, który w rzutach karnych zaliczył jedyne 2 trafienia dla swojego zespołu. Gola dla Kanady strzelił Jordan Eberle, który w drugiej próbie nie zdobył bramki. Zwycięstwo Stanów Zjednoczonych jest niespodzianką, gdyż naszpikowana gwiazdami NHL Kanada jest głównym faworytem do zdobycia złotego medalu.
Stany Zjednoczone – Kanada 5:4 (1:2, 2:1, 1:1, 0:0, 1:0)
W meczu Niemcy – Dania na pierwszą bramkę trzeba było czekać aż do 29. minuty. Gola dla gospodarzy turnieju strzelił Jesper Jensen. Wicemistrzowie olimpijscy wyrównali po niecałych 4 minutach za sprawą gwiazdy Edmonton Oilers Leona Draisaitla. Duńczycy wrócili na prowadzenie niecałe 5 minut przed końcem drugiej tercji. Bramkę na 2:1 zdobył Frederik Storm. W połowie trzeciej części meczu wyrównał Yasin Ehliz. Ostatecznie doszło do dogrywki, która nie przyniosła rozstrzygnięcia. W rzutach karnych 1:0 triumfowali Duńczycy.
Niemcy – Dania 2:3 (0:0, 1:2, 1:0, 0:0, 0:1)
Tabela grupy B:
Miejsce | Kraj | Liczba meczów | Bramki | Punkty |
1. | Dania | 1 | 3:2 | 2 |
2. | USA | 1 | 5:4 | 2 |
3. | Kanada | 1 | 4:5 | 1 |
4. | Niemcy | 1 | 2:3 | 1 |
5. | Norwegia | 0 | 0:0 | 0 |
6. | Korea Południowa | 0 | 0:0 | 0 |
7. | Szwajcaria | 0 | 0:0 | 0 |
8. | Finlandia | 0 | 0:0 | 0 |
W Kopenhadze swoje mecze rozgrywa grupa A. W pierwszym dniu zmagań w tej grupie po zwycięstwa sięgnęli aktualni mistrzowie świata i mistrzowie olimpijscy. Rosjanie, którzy w Pjongczangu zdobyli złoty medal jako Olimpijczycy z Rosji, wzmocnili się kilkoma zawodnikami z NHL. Zawodnicy Sbornej w pierwszym meczu bez większego wysiłku pokonali 7:0 Francję. Dwie bramki i asystę zaliczył Kiriłł Kaprizow.
Rosja – Francja 7:0 (3:0, 1:0, 3:0)
Na początku starcia Szwecji z Białorusią niespodziewanie przeważali Białorusini. Jednak mistrzowie świata zaczęli dominować i potwierdzili to bramkami Liasa Anderssona i Gustawa Nyquista na przestrzeni 28 sekund. Obrońcy tytułu kontrolowali przebieg spotkania i ostatecznie wygrali 5:0. Swoje bramki dorzucili jeszcze Mattias Janmar, Richard Rakell i Mika Zibanejad.
Szwecja – Białoruś 5:0 (2:0, 2:0, 1:0)
Tabela grupy A:
Miejsce | Kraj | Ilość meczów | Bramki | Punkty |
1. | Rosja | 1 | 7:0 | 3 |
2. | Szwecja | 1 | 5:0 | 3 |
3. | Austria | 0 | 0:0 | 0 |
4. | Białoruś | 0 | 0:0 | 0 |
5. | Czechy | 0 | 0:0 | 0 |
6. | Słowacja | 0 | 0:0 | 0 |
7. | Białoruś | 1 | 0:5 | 0 |
8. | Francja | 1 | 0:7 | 0 |
Kamil Karczmarek
Pasjonat sportu, a przede wszystkim igrzysk olimpijskich. Na portalu zajmuję się każdą odmianą kolarstwa, a także koszykówką, narciarstwem dowolnym, snowboardem, piłką ręczną i hokejem na lodzie.