Zwycięstwo obrońcy tytułu, niespodziewane wygrane Milkinsa i Ebdona

Za nami pierwszy dzień snookerowego turnieju German Masters, który zakończył się tuż po północy! Nie brakowało w nim sporo emocji. Do najważniejszych wydarzeń należy zaliczyć zwycięstwo obrońcy tytułu Marka Williamsa oraz niespodzianki w wykonaniu Roberta Milkinsa i Petera Ebdona.

W pierwszym meczu Williams nie miał łatwej przeprawy - zwyciężył 5:3 z Chińczykiem Zhou Youelongiem. Walijczyk w tym sezonie jest dość daleki od swojej formy z maja, kiedy to zdobywał tytuł w Crucible Theatre. Dziś w meczu z Chińczykiem nie zachwycił - przez osiem partii wbił dwa wysokie brejki (127 i 76 punktów), na co Chińczyk odpowiedział podejściami w wysokości 51 i 85. W partiach taktycznych górą był jednak bardziej doświadczony Williams i to on w kolejnej rundzie zagra z Joe Perrym.

Pewne niespodzianki sprawili dziś Robert Milkins i Peter Ebdon. Szczególnie "Milkman" zaskoczył wszystkich, pokonując bardzo regularnego i tradycyjnie będącego w dobrej formie Barry'ego Hawkinsa. To wydawało się mało realne po pierwszych dwóch partiach, gdy "Hawk" wbił 104 i 51, a gdy w czwartym frejmie dobił 60 punktów, było już 3:1. Gra Hawkinsa załamała się, gdy przegrał on kolejną partię jednym piunktem, po czym Milkins wbił na wyrównanie 59 w brejku. Hawkins ponownie wyszedł na 4:3, dzięki 57-punktowemu podejściu, ale ostatnie dwie partie wygrał "Milkman" i zameldował się w kolejnej rundzie, gdzie zmierzy się ze Stephenem Maguirem.

Najpóźniej w środę (a już właściwie w czwartek) swój mecz zakończyli Peter Ebdon i Shaun Murphy. Starszy z Anglików niespodziewanie wygrał 5:3, choć forma Murphy'ego w ostatnich miesiącach nie zachwyca i Anglika może czekać spadek w rankingu. Dziś Ebdon wbijał rywalowi 69, 62 i 109 w brejkach, a będące jego domeną partie taktyczne dały mu triumfy w dwóch ostatnich frejmach (od stanu 3:3). Tym razem Peter Ebdon zmierzy się z Kyrenem Wilsonem - będzie to powtórka finału tegorocznego turnieju Paul Hunter Classic, który młodszy Anglik zwyciężył 4:2.