ME Juniorów: męskie osady na plus, damskie na minus

Dwójka podwójna i ósemka mężczyzn awansowały do jutrzejszych finałów Mistrzostw Europy Juniorów rozgrywanych we francuskim Gravelines. Szansę na walkę o medale może dostać inna polska osada. Czwórka podwójna powalczy jutro bowiem w wyścigu półfinałowym.

Jako pierwsze na torze regatowym zaprezentowały się dziś dwójki podwójne. Najpierw żeńska, w składzie: Weronika Kaźmierczak/Aleksandra Rojek, zajęła dopiero piąte miejsce w swoim wyścigu eliminacyjnym. Chwilę później do walki stanęli mężczyźni. Patryk Szymendera i Aleksander Przyździecki wywalczyli trzecie miejsce, które dało przepustkę do repasaży. W nich nasi reprezentanci ustąpili tylko Grekom i mogli cieszyć się z awansu do finału. Takiego zaszczytu nie mogła dostąpić drużyna kobieca. Kaźmierczak i Rojek zajęły ostatnią lokatę w wyścigu repasażowym i zawalczą jutro o siódmą lokatę.

Nieco szczęścia zabrakło też innej żeńskiej osadzie. Czwórka podwójna Pawlak, Chrzanowska, Streng, Strybel dopłynęła w swoim wyścigu eliminacyjnym na trzeciej pozycji, lecz w repasażu musiała uznać wyższość aż trzech ekip i jutro powalczy w finale pocieszenia. Szansę na walkę o medale zachowali natomiast mężczyźni. Osada w składzie: Płomiński, Domeradzki, Glonek, Kasparek najpierw zajęła trzecie miejsce w swojej serii eliminacyjnej, a w popołudniowych repasażach dopłynęła w swoim wyścigu na doskonałym drugim miejscu i wystąpi w jutrzejszym półfinale.

W czołówce zawody zakończy też na pewno polska ósemka, bowiem w konkurencji tej występuje tylko sześć ekip. Jednak Polaków będzie interesować jedynie miejsce na podium, co pokazał dzisiejszy wyścig preeliminacyjny. Polska osada ustąpiła tylko drużynie z Rosji i z pewnością postara się jutro o medal.

PEŁNE WYNIKI