Serie A: Napoli blisko wicemistrzostwa

  • Data publikacji: 28.04.2019, 14:22

Po kilku słabszych spotkaniach Napoli wraca na zwycięską ścieżkę i przybliża się do zajęcia drugiego miejsca w tabeli. W 34. kolejce podopieczni Carlo Ancelottiego pokonali na wyjeździe Frosinone 2:0, po bramkach Mertensa i Younesa. W barwach gości zagrali Piotr Zieliński (całe spotkanie) i Arkadiusz Milik (78 minut). Dzisiejsza porażka zmniejsza szanse beniaminka na utrzymanie się w Serie A. 

 

Wciąż niepewne zdobycia wicemistrzostwa Napoli przystępowało do wyjazdowego spotkania z Frosinone po kilku ligowych niepowodzeniach. W ostatnich kolejkach przewaga nad grupą pościgową uległa zmniejszeniu, ale podopieczni Carlo Ancelottiego nadal mają wszystko w swoich rękach. W dzisiejszym meczu mierzą się z beniaminkiem, który jest już prawie pewny spadku z Serie A. Może to stać się już w tej serii gier, jeżeli gospodarze przegrają z drużyną z Neapolu, Udinese wygra z Atalantą, a Genoa pokona Spal. 

W poprzednim pojedynku obu drużyn świetnie zaprezentowali się Polacy w barwach Napoli, którzy poprowadzili swój zespół do zwycięstwa 4:0. Pierwszą bramkę zdobył wtedy Piotr Zieliński, a Arkadiusz Milik ustalił wynik, strzelając trzecią i czwartą bramkę w tym meczu. Obaj wyszli w pierwszej jedenastce w dzisiejszym starciu. Niestety poza kadrą znalazł się Bartosz Salamon, który zmaga się z kontuzją uda. 

Początek spotkania to mało udane próby z obu stron. Pierwsza naprawdę groźna sytuacja to 8. minuta i świetna kontra zespołu Frosinone. Gospodarze wyszli w tej akcji 3 na 2, ale w ostatniej fazie źle ją rozegrali i Pinamonti uderzył poza światło bramki. Z czasem to Napoli zaczęło dochodzić do głosu, lepiej rozgrywając atak pozycyjny. Aktywny był w tej fazie meczu Younes, który najpierw sam uderzał groźnie na bramkę Sportiello, a po chwili wywalczył rzut wolny z bardzo dobrej odległości. W 18. minucie Dries Mertens zamienił ten stały fragment gry na bramkę, po bardzo ładnym uderzeniu nad murem. Wydaje się, ze więcej mógł zrobić w tej sytuacji bramkarz gospodarzy.

Objęcie prowadzenia uspokoiło grę gości, którzy osiągnęli znaczną przewagę. Frosinone posiadało w tej fazie spotkania posiadanie piłki na poziomie 25%. W grze podopiecznych Marco Baroniego nie widać było determinacji potrzebnej do przedłużenia realnej szansy na utrzymanie. W 32. minucie świetnie znów pokazał się Younes, ale jego podanie nie znalazło adresata w polu karnym. Po chwili ten sam zawodnik kolejny raz wywalczył rzut wolny, ale tym razem Mertens nie trafił nawet w bramkę. Frosinone odpowiadało przede wszystkim strzałami z dystansu, jednak najczęściej były one niecelne. W 40. minucie szansę na podwyższenie prowadzenia mieli goście. Po koronkowej akcji niepilnowany w polu karnym Callejon miał kapitalną okazję na zdobycie bramki, ale źle uderzył w piłkę i nawet nie zatrudnił tym strzałem Sportiello. Gospodarze ruszyli z odpowiedzią, Valzania upadł w polu karnym, lecz arbiter nie widział w tej sytuacji przewinienia i pierwsza połowa zakończyła się jednobramkowym prowadzeniem gości.

 

Napoli na drugą część spotkania wyszło z założeniem szybkiego zamknięcia tego meczu. W 47. minucie Piotr Zieliński uderzył bez przyjęcia, ale nie zaskoczył bramkarza Frosinone, ale po chwili udało się zrobić ważny krok w tym kierunku za sprawą bramki Younesa. Niemiec rozegrał szybką akcję na jeden kontakt z Arkadiuszem Milikiem i precyzyjnym strzałem pokonał Sportiello. Asystę i bramkę zaliczyli w tej sytuacji byli piłkarze Ajaxu Amsterdam. Gospodarze od początku spotkania nie potrafili na dłużej przejąć inicjatywy i z czasem coraz rzadziej nacierali na pole karne gości. Niewiele udawało się w tym meczu podopiecznym Marco Baroniego

W 58. minucie Frosinone odpowiedziało ciekawą sytuacją, jednak Valzania nie wykorzystał świetnej okazji po interwencji Ospiny i nie trafił w światło bramki. W 61. minucie świetnie pokazał się Milik, ale został powstrzymany przez defensywę Frosinone. Po chwili Napoli powinno podwyższyć prowadzenie, jednak w jednej akcji zaliczyli zarówno poprzeczkę, jak i słupek. Najpierw pomylił się Callejon, a później Ruiz. W 68. minucie trzeci w tym meczu rzut wolny sprzed pola karnego dla Napoli wykonał tym razem polski napastnik, ale piłka minęła bramkę Sportiello. Z czasem gospodarze starali się jeszcze zdobyć kontaktową bramkę, jednak niewiele wynikało z ich akcji. W 80. minucie doszło do dużego zamieszania w polu karnym gości, po którym Beghetto uderzył niecelnie. W końcówce niewiele się już wydarzyło, spotkanie zakończyło się porażką Frosinone 0:2 i niewiele dzieli drużynę beniaminka od spadku z Serie A. 

 

Frosinone Calcio - SSC Napoli 0:2 (0:1)

 

Bramki: Mertens (19'), Younes (49')

 

Frosinone: Sportiello - Goldaniga, Ariaudo, Brighenti - Ghiglione (Paganini 57'), Gori, Valzania (Ciofani 76'), Maiello, Beghetto - Pinamonti, Trotta (Dionisi 66')

 

Napoli: Ospina - Malcuit (Albiol 87'), Luperto, Koulibaly, Ghoulam - Callejon, Zieliński, Ruiz, Younes (Verdi 72') - Mertens, Milik (Ounas 78')

 

Żółte kartki: Ghiglione, Gori, Dionisi - Ruiz 

 

Sędziował: Federico La Penna