BinckBank Tour: Wellens przejmuje koszulkę lidera
- Dodał: Remigiusz Nowak
- Data publikacji: 15.08.2019, 18:58
Do wczoraj niekwestionowanym królem BinckBank Tour był Sam Bennett, który wygrał wszystkie dotychczasowe etapy i oczywiście był w posiadaniu koszulki lidera. Jego panowanie zakończyło się jednak już dzisiaj, a pogromcą Irlandczyka okazał się Tim Wellens.
Niestety dzisiejsza trasa nie sprzyjała wielu kolarzom, wśród nich znalazł się właśnie Bennett, który na metę dojechał dopiero na 145. miejscu ze stratą ponad piętnastu minut do zwycięzcy. Nie tylko on nie wytrzymał trudów etapu, bowiem za końcową linią wielu zawodników przyjechało z tym czasem co cyklista Bory. Tak jednak były zapowiadane dzisiejsze zmagania i trudno było dziś dostrzec grupę, którą można było nazwać peletonem, który miałby siłę zlikwidować ucieczkę.
Etap, który mieli do pokonania w czwartek zawodnicy liczył niecałe 100 kilometrów i składał się z trzech rund. Na ostatnie okrążenie z minimalną przewagą nad resztą wjechali Tim Wellens, Laurens De Plus i Marc Hirschi, po kolejnych kilku kilometrach dołączył do nich Ivan Garcia Cortina. Konsekwentnie kolarze z tej grupki kolekcjonowali też cenne sekundy wynikające za miejsca wynikające z bonifikat, a mogące mieć nieocenione znaczenie w końcowym rozrachunku.
Swoje siły w walce o dołączenie do czołowej trójki przeliczył Cortina, bo na trzynaście kilometrów przed metą zabrakło mu sił i jego koledzy sami pomknęli w stronę finiszu i między sobą rozegli potyczkę o zwycięstwo. Tutaj najlepszy okazał się Tim Wellens, drugi był Hirschi, trzeci De Plus. W tej kolejności prezentuje się również klasyfikacja generalna, lider ma 4 sekundy przewagi nad kolejnym zawodnikiem.
Niestety dobrą pozycję stracił Łukasz Wiśniowski z CCC. Polak przyjechał z podobną stratą co dotychczasowy lider i spadł na 79. pozycję. Lepiej w polskim zespole radzi sobie Belg Van Avermaet, który jest 8, a do lidera traci 49 sekund.