Roland Garros: "Do trzech razy sztuka" Dominica Thiema

Austriak Dominic Thiem trzeci raz grał w półfinale Roland Garros. Po raz pierwszy w karierze go wygrał. W trzech setach pokonał rewelację turnieju – Włocha Marco Cecchinato. W dwóch pierwszych setach mecz ten był niesamowicie wyrównany!

Mecz rozpoczął się od przełamania na korzyść Austriaka, który potem wygrał swoje podanie i prowadził 2-0. Przez część seta Thiem utrzymywał przewagę przełamanie, jednak w ósmym gemie to Włoch przełamał Austriaka i wyrównał stan seta na 5-5. Thiem już w kolejnym gemie przełamał Cecchinato, a następnie wygrał swoje podanie zwyciężając w pierwszym secie 7-5.

W drugim secie obaj tenisiści skupili się na utrzymaniu własnego podania w związku z czym doszliśmy do tie breaka. W przewagę trzypunktową wypracował sobie Austriak (5-2), który miał też trzy piłki setowe (6-3). Włoch nie złożył, jednak broni i wyrównał stan tie breaka na 6-6. W dalszej części tie breaka mieliśmy istny roller coaster. Raz piłkę setową miał Austriak, raz punkt od seta był Włoch. Ostatecznie drugiego seta zapisano na konto Thiema, który wygrał 12-10.

W trzecim secie Włoch praktycznie nie podjął żadnej walki. Thiem wygrał trzeciego seta 6-1 i pierwszy raz w karierze awansował do wielkoszlemowego finału.

Dominic Thiem (Austria) [7] - Marco Cecchinato (Włochy) 7-5 7-6(10) 6-1

Autor: Rafał Gawryński