Premier League: Manchester City wraca na właściwe tory
- Data publikacji: 19.10.2019, 20:25
Po niespodziewanej porażce z Wolverhampton, Manchester City zdobył 3 punkty w meczu przeciwko Crystal Palace. Mimo zwycięstwa, "The Citizens" nadal tracą do liderującego Liverpoolu 5 punktów, który rozegrał 1 mecz mniej.
Od samego początku spotkania widać było chęć szybkiego wyjścia na prowadzenie ekipy Pepa Guardioli. Blisko był Bernardo Silva, który po fenomenalnym strzale w okno nie cieszył się jednak z gola, bo Wayne Hennessey fantastycznie obronił. Dobrą okazję chwilę później miał Ilkay Gundogan, lecz bramkarz gospodarzy ponownie zachwycił skuteczną obroną. Za trzecim razem golkiper Crystal Palace nie miał już tyle szczęścia i w 39. minucie Gabriel Jesus wyprowadził Manchester na prowadzenie. Goście poszli za ciosem i już półtorej minuty później David Silva ponownie pokonał Hennessey'a. Do przerwy utrzymał się wynik 2:0 dla "The Citizens".
W drugiej połowie ataki Manchesteru nie ustawały. Obecni mistrzowie kraju nie wykorzystali jednak żadnej okazji, która się nadarzyła, toteż spotkanie na Selhurst Park w Londynie zakończyło się ich zwycięstwem 2:0. Nie jest to może jakiś ogromny wyczyn dla Pepa Guardioli, ale patrząc na to, w jakiej dyspozycji jest Crystal Palace w tym sezonie, mogli oni być kolejnymi pogromcami Manchesteru City.
Crystal Palace - Manchester City 0:2 (0:2)
Bramki: 39' Jesus, 41' D. Silva
C. Palace: Hennessey - Ward, Cahill, Tomkins (83' Dann), van Aanholt - Milivojevic (76' Benteke), Zaha, Kouyate, McArthur, Schlupp (56' Townsend) - Ayew
Man. City: Ederson - Cancelo, Fernandinho, Mendy - Rodri, B. Silva, Gundogan, De Bruyne (90+1' Foden), D. Silva (79' Stones) - Jesus, Sterling
Kartki: Milivojevic - Sterling
Sędzia: Anthony Taylor